Witam
Mam problem ze smartem roadsterem coupe żonki. Do tej pory wszystko działało jak ta lala
aż do momentu gdy postał kilka dni na dworze a wlasnie wtedypadało.
Gdy wsiadłem do samochodu wszystkie 4 kontrolki sie świeciły i to bez zaplonu (podgrzewanie szyby, siedzeń i klima) ale tak jakoś słabiej. Światła fisiowaly, co chwile wlaczaly sie długie a juz pod domem otworzył sie dach i za nic nie dał zamknąć.
W aucie pouchylalem szyby i tak przestało przez weekend w ciepłym garażu.
Juz wszystko wróciło do normy ale pojawił sie nowy problem.
Auto nie otwiera sie ani nie zamyka z kluczyka. Gdy wciskam guzik słychać tylko pikniecie pod kierownicą ale nic wiecej. Guzik do centralnego w aucie tylko sie zapala ale nie zamyka ani nie otwiera. Co ciekawe otwieranie tylnej szyby z kluczyka działa i tylko po tym odblokowuje sie immobilizer i mogę odpalić auto.
Klapka paliwa jest cały czas zamknięta.
Klakson działa, kierunkowskazy nie mrygają, ani nie mrugały 9 razy. Bezpieczniki sprawdzone wczystkie ok.
Cóż to moze byc mości panowie?
Mam problem ze smartem roadsterem coupe żonki. Do tej pory wszystko działało jak ta lala
aż do momentu gdy postał kilka dni na dworze a wlasnie wtedypadało.
Gdy wsiadłem do samochodu wszystkie 4 kontrolki sie świeciły i to bez zaplonu (podgrzewanie szyby, siedzeń i klima) ale tak jakoś słabiej. Światła fisiowaly, co chwile wlaczaly sie długie a juz pod domem otworzył sie dach i za nic nie dał zamknąć.
W aucie pouchylalem szyby i tak przestało przez weekend w ciepłym garażu.
Juz wszystko wróciło do normy ale pojawił sie nowy problem.
Auto nie otwiera sie ani nie zamyka z kluczyka. Gdy wciskam guzik słychać tylko pikniecie pod kierownicą ale nic wiecej. Guzik do centralnego w aucie tylko sie zapala ale nie zamyka ani nie otwiera. Co ciekawe otwieranie tylnej szyby z kluczyka działa i tylko po tym odblokowuje sie immobilizer i mogę odpalić auto.
Klapka paliwa jest cały czas zamknięta.
Klakson działa, kierunkowskazy nie mrygają, ani nie mrugały 9 razy. Bezpieczniki sprawdzone wczystkie ok.
Cóż to moze byc mości panowie?