Witam! 
prosze o wybaczenie co do półśrodków wykorzystanych w smarcie ponieważ jest to moja pierwsza przygoda ze smartem ,a własciwie jego reanimacja, został kupiony,za 3300 pln w bielsku, bez tylnej szyby, zalany woda w środku ok 50l tak,tak równo z wykładziną,elektronika pod siedzeniem podwodna do tego docisk sprzegła uszkodzony i tysiące błędów,tak że nie wiadomo było do czego palce włozyć,tłumik tez był w lesie ,jak i pedał gazu, wykładziny zalane wodą i farbą emulsyjną razem,olej jak smoła,siedzenia popalone,kierownica poszarpana jak by przez psa 
autko zdewastowane totalnie ,dlatego cieszy mnie kazda rzecz poprawiona lub uruchomiona do działania jakiegokolwiek ,już mnie przezywają motodoctor ,ale zarówno żona jak i ja cieszymy sie że da się nim już poruszać ,o opłatach ,przeglądach nie wspomne bo wiadomo, autko z pewnościa z biegiem czasu dostanie to na co zasługuje, bo jest zaj.... i wszystkie dziwne i innowacyjne rzeczy przy uruchomianiu go to tylko moja fantazja ,ale już jest dobrze już jeżdzi, nawet zrobił 50 km bez linki holowniczej,a na wszystko przyjdzie czas. pozdrawiam.
i teraz najważniejsze !!! bez Grzesia z Mikołowa auto można by było od razu pociąc,
:bravo: i czapki z głów dla Grzesia ,koledzy ze Śląska powinni wiedzieć o kogo chodzi.
prosze o wybaczenie co do półśrodków wykorzystanych w smarcie ponieważ jest to moja pierwsza przygoda ze smartem ,a własciwie jego reanimacja, został kupiony,za 3300 pln w bielsku, bez tylnej szyby, zalany woda w środku ok 50l tak,tak równo z wykładziną,elektronika pod siedzeniem podwodna do tego docisk sprzegła uszkodzony i tysiące błędów,tak że nie wiadomo było do czego palce włozyć,tłumik tez był w lesie ,jak i pedał gazu, wykładziny zalane wodą i farbą emulsyjną razem,olej jak smoła,siedzenia popalone,kierownica poszarpana jak by przez psa autko zdewastowane totalnie ,dlatego cieszy mnie kazda rzecz poprawiona lub uruchomiona do działania jakiegokolwiek ,już mnie przezywają motodoctor ,ale zarówno żona jak i ja cieszymy sie że da się nim już poruszać ,o opłatach ,przeglądach nie wspomne bo wiadomo, autko z pewnościa z biegiem czasu dostanie to na co zasługuje, bo jest zaj.... i wszystkie dziwne i innowacyjne rzeczy przy uruchomianiu go to tylko moja fantazja ,ale już jest dobrze już jeżdzi, nawet zrobił 50 km bez linki holowniczej,a na wszystko przyjdzie czas. pozdrawiam.i teraz najważniejsze !!! bez Grzesia z Mikołowa auto można by było od razu pociąc,
:bravo: i czapki z głów dla Grzesia ,koledzy ze Śląska powinni wiedzieć o kogo chodzi.
Kontakt
Odpowiedz
