Temat kontrolek ogarnięty po dzisiejszej (wczorajszej) wizycie u Gizberna
Okazało się że poprzedni właściciel wykręcił żarówki nie bez powodu.
Podmiana licznika i świecą obie kontrolki. Gizbern przeprogramował mój licznik i też już świecą obie
Podłączenie do komputera i kilka błędów.
Pojawił się duży problem ze skomunikowaniem z pompą ABS.
Poszukiwanie przyczyn błędu czujnika kąta skrętu i braku komunikacji z ABS.
Po odkręceniu kierownicy okazało się że założono szpulę z jednym gniazdkiem czyli do modelu przed liftem i stąd brak komunikacji z ABS (przerwa w obwodzie, nie była podłączona do szpuli z taśmą wtyczka no bo niby gdzie miała być podpięta )
Wymiana szpuli z taśmą na odpowiednią ( z dwoma gniazdami) oraz kalibracja czujnika kąta skrętu i jak ręką odjął. Brak błędu a kontrolki ABS i ESP po przekręceniu stacyjki pięknie gasną po 3 sekundach.
Komputer podpięty więc "mały remapping silnika" oraz kilka bajerów typu automatyczne włączanie świateł po ruszeniu, otwieranie drzwi przez otwarcie kluczem tylnego zamka itp.
Jazda testowa z podłączonym komputerem.
Okolice godziny 24 jedziemy z Gizbernem i sprawdzamy jak się auto zbiera i radzi sobie z podjazdem pod górkę. Nagle "zonk" zaświeciła się kontrolka braku ładowania. Zawracamy i decydujemy się stanąć i zobaczyć czy auto odpali. Gasimy auto i ........3 poziome kreski na wyświetlaczu i już nie odpalamy a pchamy do Gizberna.
Diagnoza: padł alternator gdyż brak ładowania :( Jadąc do Gizberna autostradą przy 120km/h nagle w aucie wszystko zgasło a silnik nadal pracował. Po 400m znowu pojawiło się zasilanie i dojechałem.
Zapewne w tym momencie uszkodził się alternator.
Więc wizyta auta się przeciąga do jutra :( Potrzebuję więc na jutro rano nowy lub używany alternator do 0.8 CDI. Może ktoś ze śląska ma na zbyciu?
Okazało się że poprzedni właściciel wykręcił żarówki nie bez powodu.
Podmiana licznika i świecą obie kontrolki. Gizbern przeprogramował mój licznik i też już świecą obie
Podłączenie do komputera i kilka błędów.
Pojawił się duży problem ze skomunikowaniem z pompą ABS.
Poszukiwanie przyczyn błędu czujnika kąta skrętu i braku komunikacji z ABS.
Po odkręceniu kierownicy okazało się że założono szpulę z jednym gniazdkiem czyli do modelu przed liftem i stąd brak komunikacji z ABS (przerwa w obwodzie, nie była podłączona do szpuli z taśmą wtyczka no bo niby gdzie miała być podpięta )
Wymiana szpuli z taśmą na odpowiednią ( z dwoma gniazdami) oraz kalibracja czujnika kąta skrętu i jak ręką odjął. Brak błędu a kontrolki ABS i ESP po przekręceniu stacyjki pięknie gasną po 3 sekundach.
Komputer podpięty więc "mały remapping silnika" oraz kilka bajerów typu automatyczne włączanie świateł po ruszeniu, otwieranie drzwi przez otwarcie kluczem tylnego zamka itp.
Jazda testowa z podłączonym komputerem.
Okolice godziny 24 jedziemy z Gizbernem i sprawdzamy jak się auto zbiera i radzi sobie z podjazdem pod górkę. Nagle "zonk" zaświeciła się kontrolka braku ładowania. Zawracamy i decydujemy się stanąć i zobaczyć czy auto odpali. Gasimy auto i ........3 poziome kreski na wyświetlaczu i już nie odpalamy a pchamy do Gizberna.
Diagnoza: padł alternator gdyż brak ładowania :( Jadąc do Gizberna autostradą przy 120km/h nagle w aucie wszystko zgasło a silnik nadal pracował. Po 400m znowu pojawiło się zasilanie i dojechałem.
Zapewne w tym momencie uszkodził się alternator.
Więc wizyta auta się przeciąga do jutra :( Potrzebuję więc na jutro rano nowy lub używany alternator do 0.8 CDI. Może ktoś ze śląska ma na zbyciu?