cześć, mam pytanie... ja rozumiem ze jest zima i musi być zimno...;]
...ale az nie chce mi sie wierzyć ze ktoś tak zaprojekotwał smarta zeby w zimie sie w nim zamarzało;/ moj poprzedni samochod na puszczenie cieplego powietrza do srodka potrzebowal ok 2km... ja rozumiem ze smart moze potrzebowac troszke wiecej... ale dzis wracalem do domu 40 km... ze srednia predkosci 70/80km temperatura -10 na zewnatrz... w smarcie podejrzewam nie wiele wieksza;( rece mi zamarzaly na kierownicy... i nie powiem zeby bylo to komfortowe... temperatura silnika( zapalona tylko jedna lampka 40stopni), nawiew ciepły od zimnego nie roznil sie praktycznie niczym. powietrze swoim pedem powodowalo jeszcze wieksze odczuwanie zimna;/ ja wiem ze najprostrzym sposobem jest zalozyc 2t-shirty, polar, 2czapki i podgrzewane rekawice... ale jechac ubranym jak balwan niekoniecznie bedzie bezpiecznie...
czy ktos ma na to jakis sposob? bo naprawde jechalem i marzlem... a dodam ze nie chowalem sie w wysokich temperaturach wiec wybredny nie jestem. nie musze jezdzic w podkoszulku;p
p.s po przekreceniu suwaka na maksa zapala mi sie taka zolta kotrolka pozioma kreska i 3pionowe fale... kiedys o tym czytalem na formum ze to jakies niby dodatkowe ogrzewanie?
ale mimo moich staran nie moge utrzymac suwaka az tak na maska przekreconego... zeby kontrolka swiecila sie cal czas... i czy wogole ona powinna/moze sie tak swiecic caly czas... za uswiadomienie mnie o co cho bede wdzieczny/ przepraszam ze tak sie rozpisalem
...ale az nie chce mi sie wierzyć ze ktoś tak zaprojekotwał smarta zeby w zimie sie w nim zamarzało;/ moj poprzedni samochod na puszczenie cieplego powietrza do srodka potrzebowal ok 2km... ja rozumiem ze smart moze potrzebowac troszke wiecej... ale dzis wracalem do domu 40 km... ze srednia predkosci 70/80km temperatura -10 na zewnatrz... w smarcie podejrzewam nie wiele wieksza;( rece mi zamarzaly na kierownicy... i nie powiem zeby bylo to komfortowe... temperatura silnika( zapalona tylko jedna lampka 40stopni), nawiew ciepły od zimnego nie roznil sie praktycznie niczym. powietrze swoim pedem powodowalo jeszcze wieksze odczuwanie zimna;/ ja wiem ze najprostrzym sposobem jest zalozyc 2t-shirty, polar, 2czapki i podgrzewane rekawice... ale jechac ubranym jak balwan niekoniecznie bedzie bezpiecznie...
czy ktos ma na to jakis sposob? bo naprawde jechalem i marzlem... a dodam ze nie chowalem sie w wysokich temperaturach wiec wybredny nie jestem. nie musze jezdzic w podkoszulku;p
p.s po przekreceniu suwaka na maksa zapala mi sie taka zolta kotrolka pozioma kreska i 3pionowe fale... kiedys o tym czytalem na formum ze to jakies niby dodatkowe ogrzewanie?
ale mimo moich staran nie moge utrzymac suwaka az tak na maska przekreconego... zeby kontrolka swiecila sie cal czas... i czy wogole ona powinna/moze sie tak swiecic caly czas... za uswiadomienie mnie o co cho bede wdzieczny/ przepraszam ze tak sie rozpisalem
Kontakt
Odpowiedz
