Zrobiłem oświetlenie bagażnika. Postawiłem na minimalizm w postaci malutkich lampek. Są to po prostu dwie rozebrane "żarówki" LED C5W 36mm (3 x SMD 2835 Osram, 5500K) i dodatkowo o niezbyt dużej jasności - takie fajne dwa małe pimpelki, normalnie wcale nie widoczne - nie jakieś lampiska. Nie chciałem dawać nadmiernie jasnych, aby nie dominowały świeceniem. Obawiałem się, że będą za słaba ale są super. Przyklejone są na mocnej taśmie dwustronnej, z wierzchu przezroczysta osłona (wykorzystałem tą z "żarówki"). Oświetlana pięknie całe wnętrze bagażnika.
Oczywiście z przodu także wymieniłem na LED'a, ale o 2 razy większej mocy jak te z tyłu (6 x SMD 2835 Osram, 5500K).
Poniżej kilka fotek.
Oczywiście z przodu także wymieniłem na LED'a, ale o 2 razy większej mocy jak te z tyłu (6 x SMD 2835 Osram, 5500K).
Poniżej kilka fotek.