Gdy rozbijesz się o drzewo i nic Ci się nie stanie to wyjdziesz otrzepiesz spodnie i zaczniesz zbierać na drugie auto. Ale gdy wjedziesz w jakąś limuzynę za 500 tys to długo nic sobie nie kupisz,
bo będziesz musiał najpierw spłacić własciciela limuzyny.
A gdy wyślesz jeszcze goscia który dobrze zarabia do szpitala to ty będziesz musiał płacić mu pensje.
Każdy ubezpieczyciel w takiej sytuacji wymiga się od konsekwencji wypłaty.
A jeżdzić bez ubezpieczenia to ....własnie zbyt ryzykownie.
Składając oświadczenia o danych firma ubezpieczeniowa pyta się o wiele rzeczy.
I pierwsze co zrobi to będzie dokładnie szukała jakiegoś pretekstu by nie wypłacać.
Do takich poszukiwań są zatrudnieni specjaliści,detektywi.
Kierowcy nie wykupują ubezpieczenia OC zeby mieć spokój z policją
Brak ubezpieczenia przy sobie to tylko 50 zł mandatu bez punktów
Wykupują żeby w razie czego nie odpowiadać z własnych pieniędzy
Wątpię by sąd przyznał ci racje że nie wiedziałeś o złym wpisie w dowodzie,
więc i z tego powodu możesz być ukarany
ogólnie gra jest zbyt ryzykowna.
bo będziesz musiał najpierw spłacić własciciela limuzyny.
A gdy wyślesz jeszcze goscia który dobrze zarabia do szpitala to ty będziesz musiał płacić mu pensje.
Każdy ubezpieczyciel w takiej sytuacji wymiga się od konsekwencji wypłaty.
A jeżdzić bez ubezpieczenia to ....własnie zbyt ryzykownie.
Składając oświadczenia o danych firma ubezpieczeniowa pyta się o wiele rzeczy.
I pierwsze co zrobi to będzie dokładnie szukała jakiegoś pretekstu by nie wypłacać.
Do takich poszukiwań są zatrudnieni specjaliści,detektywi.
Kierowcy nie wykupują ubezpieczenia OC zeby mieć spokój z policją
Brak ubezpieczenia przy sobie to tylko 50 zł mandatu bez punktów
Wykupują żeby w razie czego nie odpowiadać z własnych pieniędzy
Wątpię by sąd przyznał ci racje że nie wiedziałeś o złym wpisie w dowodzie,
więc i z tego powodu możesz być ukarany
ogólnie gra jest zbyt ryzykowna.
Miałem być rentierem, ale jestem rencistą.
Warszawski Smarcik 451 1.0 2007r
Warszawski Smarcik 451 1.0 2007r