(10.09.2016, 07:51)Lolek napisał(a): ... A wczoraj przyszła do mnie dorosła już córka, matka moich powoli dorastających wnuków i delikatnie zasugerowała, że może by tak smarta nie sprzedawać tylko dalej nim jeździć.. Pozdrawiam. L
I tak zrób Co mnie wkur..wia w naszym społeczeństwie? Ta naiwność granicząca z głupotą w przekonanie , że uda mi się kupić "perelkę" w super cenie do której nie trzeba będzie dokładać . 99,99999.....% sprzedaje auta bo trzeba W NIE WKŁADAĆ KASĘ !!!!! Tak więc Twoje 10tys. za auto doinwestowane , sprawdzone w super stanie w porównaniu do innych ofert jest ceną zbyt wygórowaną. Tak potencjalni kupcy uważają i dlatego takie oferty omijają woląc jechać do handlarzyny po wypicowanego , ładnie wygladajacego , ale w watpliwym stanie technicznym autka. Później czytamy prosby o pomoc , porady etc. To w kwestii sprzedazy .
Ja ze swoim walczę już długo , ale chyba też się poddam i zostawię go w domku chociaż nie ukrywam , że nawet chodziło mi po glowie rozebranie i sprzedaż na części Uparlem się i choćby miał zgnić to kuźwa ceny nie opuszczę , a tych co dzwonią i proponują jakieś gów.niane pieniądze spuszczam na drzewo bez zbędnych dyskusji .
Szkoda , że "loteria" nie chwyciła bo pomysł uwazam za przedni i gdybyście mieszkali nie tak daleko odemnie byłbym pierwszy chętny .
Pozdrawiam .