Witam, mam Smarta 454.030.
Problem jest następujący - zwolnienie dźwigni hamulca ręcznego nie zawsze skutkuje zwolnieniem zacisków - trzeba wówczas schylić się z kluczykiem 13 i pomóc sprężynce, obracając dźwignię, do której zamocowana jest linka. Układ hamulca roboczego działa prawidłowo, problem występuje wyłącznie przy używaniu ręcznego.
Czy ktoś miał podobny problem? Jaka jest budowa tego mechanizmu i które części są temu winne?
Powiem szczerze, że trochę szkoda wyrzucać forsę na dwa nowe zaciski w sytuacji, gdy wytrzymają dłużej, niż to pordzewiałe nadwozie.
P.S. Klocki były niedawno wymieniane, wszystko ładnie chodzi w jarzmie.