Pora na wyniki testu.
Przypomnę - ładowałem baterię od 10% do pełna, weszło nieco ponad 15kWh, koszt naładowania całej baterii (od zera) oszacowałem na niecałe 9 PLN.
Wyjeździłem tyle, że zostało jakieś 12% baterii (patrz zdjęcie). Pokonany dystans: 78,8 km.
To dużo czy mało? Jak na baterię 17kWh to dość prawilnie. Dodam, że była to cały czas jazda z włączonym ogrzewaniem (w tym podgrzewanie siedzeń), na halogenach i bez żadnego specjalnie oszczędnego stylu jazdy - test musiał być w miarę wiarygodny. Średnia temperatura otoczenia: 0 stopni. Zawsze dwie osoby w aucie.
Zakładam, że teoretyczny zasięg do wyzerowania baterii to jakieś 90km w tych warunkach. Jak się zrobi ciepło na wiosnę, to ta wartość powinna być lepsza.
Aha, jeździłem z pewnym dodatkiem własnej produkcji, który też troszkę prądu zużywał.
Przypomnę - ładowałem baterię od 10% do pełna, weszło nieco ponad 15kWh, koszt naładowania całej baterii (od zera) oszacowałem na niecałe 9 PLN.
Wyjeździłem tyle, że zostało jakieś 12% baterii (patrz zdjęcie). Pokonany dystans: 78,8 km.
To dużo czy mało? Jak na baterię 17kWh to dość prawilnie. Dodam, że była to cały czas jazda z włączonym ogrzewaniem (w tym podgrzewanie siedzeń), na halogenach i bez żadnego specjalnie oszczędnego stylu jazdy - test musiał być w miarę wiarygodny. Średnia temperatura otoczenia: 0 stopni. Zawsze dwie osoby w aucie.
Zakładam, że teoretyczny zasięg do wyzerowania baterii to jakieś 90km w tych warunkach. Jak się zrobi ciepło na wiosnę, to ta wartość powinna być lepsza.
Aha, jeździłem z pewnym dodatkiem własnej produkcji, który też troszkę prądu zużywał.