Ejo .... własnie wstałem ... , Gotek z Kasią pojechali do domu . Było fajnie, jak sie pozbieram to dam znać. Zdjęc mamy ok 500MB więc poprosze Bastuś o adres i hasło na serwer to je tam wrzucę. Niedziela za to była słoneczna i pożegnała nas piekna pogogodą. Na pożegnanie gdy wszyscy opuszczali miejsce zlotu brzmialo " Time to say good bay" w orginale. Wiele osob się wzruszyło. Jeśli przyjdzie zamówiony film z Zell to go skopijuemy i rozeslemy zainteresowanym.
Pobilismy rekord i jesteśmy w światowej księdze rekordów, konwój liczyl 3,9km łącznie
Ps. Basia z mężem pojechali i Kamil z kolegą pojechali w niedzielę jeszcze na lodowiec.
Dziekuje wszystkim za zabawe i za spotkanie .... bo chyba to w tym wszystkim jest najważniejsze .
Pobilismy rekord i jesteśmy w światowej księdze rekordów, konwój liczyl 3,9km łącznie
Ps. Basia z mężem pojechali i Kamil z kolegą pojechali w niedzielę jeszcze na lodowiec.
Dziekuje wszystkim za zabawe i za spotkanie .... bo chyba to w tym wszystkim jest najważniejsze .