Mam pewne obawy odnośnie zlotu w samej Warszawie... chyba że bedą to okolice...
Chodzi mi o to że prawie każdy z nas ma kogoś w Warszawie... czy tacy ludzie będą chcieli mieszkać w hotelu? Skoro gdzieś na krzywika za darmo na kawałku podłogi można sie przekimać...
Czy ten zlot przez to nie bedzie taki z dojazdu?
Obym się mylił....
Pozdrawiam
Chodzi mi o to że prawie każdy z nas ma kogoś w Warszawie... czy tacy ludzie będą chcieli mieszkać w hotelu? Skoro gdzieś na krzywika za darmo na kawałku podłogi można sie przekimać...
Czy ten zlot przez to nie bedzie taki z dojazdu?
Obym się mylił....
Pozdrawiam