Atmosferyczny BOV czasem działa, czasem nie i zależy to m.in. od sposobu mierzenia ilości powietrza w dolocie, ale także od sposobu mapowania paliwa. Subaru oraz Nissany np źle reagują na atmosferycznego BOVa bo mają przepływomierz, przez co raz że palą więcej, to potrafią mieć czkawkę.
Teoretycznie układ zamknięty powoduje że zawsze w dolocie jest dużo powietrza i może to skrócić czas reakcji na gaz. Atmosferyczny BOV w jakichś skrajnych przypadkach może powodować dodatkowe wytracanie prędkości obrotowej sprężarki po odjęciu gazu.
Teoria teorią a praktyka swoje. Kompromisem może być BOV hybrydowy, który część powietrza wraca w dolot, a część oddaje do atmosfery. Silnik działał jak wcześniej (obieg zamknięty) a i gawiedź zadowolona z efektów dźwiękowych.
Teoretycznie układ zamknięty powoduje że zawsze w dolocie jest dużo powietrza i może to skrócić czas reakcji na gaz. Atmosferyczny BOV w jakichś skrajnych przypadkach może powodować dodatkowe wytracanie prędkości obrotowej sprężarki po odjęciu gazu.
Teoria teorią a praktyka swoje. Kompromisem może być BOV hybrydowy, który część powietrza wraca w dolot, a część oddaje do atmosfery. Silnik działał jak wcześniej (obieg zamknięty) a i gawiedź zadowolona z efektów dźwiękowych.