Zarażony smartofilią postanowiłem rozejrzeć się za samochodzikiem dla siebie. Impulsem była informacja od mojego znajomego, który to właśnie zakupił takie świeżo importowane cacko za śmieszne 1.400,- . Silnik benzyna, na chodzie i oczywiście do remontu. Koszt remontu w Kaliszu to 2.200,- Łączne koszty opłat, rejestracji, przeglądu, ubezpieczenia waha się w granicach 5 tys.
Jestem teoretycznie przygotowany do świadomego zakupu. Forum przeglądam od jakichś dwóch tygodni i gusta mam sprecyzowane: smarcik jak w tytule tematu wyposażony w silnik CDI, obecność obrotomierza lub możliwość jego zainstalowania mile widziana, klimatyzacja i inne wodotryski niekonieczne, choć również mile widziane.
Budżet jakim dysponuję w chwili obecnej to 3tys. i wiem, że to trochę za mało, aby być od razu zadowolonym z zakupu. Pomyślałem więc o kupnie sprzętu do częściowego lub nawet konkretnego remontu. Wygląd i estetyka nie ma dla mnie znaczenia. Na poprawę stanu technicznego mogę wydać miesięcznie do 1tys. i myślę, że szybko osiągnę zamierzony efekt. Na różnych portalach jest kilka egzemplarzy, które wpadły mi w oko. Jeśli ktoś z was również śledzi na bieżąco oferty, to może wskaże mi coś godnego uwagi.
Dlaczego sprzęt do remontu? Po prostu będę pewien, że to co wymienię lub naprawię będzie miało przebieg 0 km - to po pierwsze. Po drugie - mam obie ręce sprawne i jakieś doświadczenie w mechanice i motoryzacji. Dysponuję miejscem i narzędziami oraz odpowiednią ilością wolnego czasu. Nie ukrywam, że liczę też na pomoc forumowiczów.
Jest jeszcze inna możliwość - do obecnych oszczędności dokładać co miesiąc ten 1 tys. przeznaczony na renowację i po pewnym czasie brać-wybierać i przebierać w sprzętach jak w ulęgałkach. Lecz jaki w tym fun?
Za wszelkie rady i słowa krytyki z góry dziękuję i czekam na informacje.
Może zrezygnować ze Smarta i kupić inną markę?
Jestem teoretycznie przygotowany do świadomego zakupu. Forum przeglądam od jakichś dwóch tygodni i gusta mam sprecyzowane: smarcik jak w tytule tematu wyposażony w silnik CDI, obecność obrotomierza lub możliwość jego zainstalowania mile widziana, klimatyzacja i inne wodotryski niekonieczne, choć również mile widziane.
Budżet jakim dysponuję w chwili obecnej to 3tys. i wiem, że to trochę za mało, aby być od razu zadowolonym z zakupu. Pomyślałem więc o kupnie sprzętu do częściowego lub nawet konkretnego remontu. Wygląd i estetyka nie ma dla mnie znaczenia. Na poprawę stanu technicznego mogę wydać miesięcznie do 1tys. i myślę, że szybko osiągnę zamierzony efekt. Na różnych portalach jest kilka egzemplarzy, które wpadły mi w oko. Jeśli ktoś z was również śledzi na bieżąco oferty, to może wskaże mi coś godnego uwagi.
Dlaczego sprzęt do remontu? Po prostu będę pewien, że to co wymienię lub naprawię będzie miało przebieg 0 km - to po pierwsze. Po drugie - mam obie ręce sprawne i jakieś doświadczenie w mechanice i motoryzacji. Dysponuję miejscem i narzędziami oraz odpowiednią ilością wolnego czasu. Nie ukrywam, że liczę też na pomoc forumowiczów.
Jest jeszcze inna możliwość - do obecnych oszczędności dokładać co miesiąc ten 1 tys. przeznaczony na renowację i po pewnym czasie brać-wybierać i przebierać w sprzętach jak w ulęgałkach. Lecz jaki w tym fun?
Za wszelkie rady i słowa krytyki z góry dziękuję i czekam na informacje.
Może zrezygnować ze Smarta i kupić inną markę?