Boss to dopiero początek pierwsze 10 000km aż strach pomyśleć co będzie dalej...
Jak to dobrze, że są też inni pozytywnie zakręceni, bo inaczej pomyślał bym, że tylko ja mam nie równo pod sufitem na punkcie naszego szkraba.
Jak to dobrze, że są też inni pozytywnie zakręceni, bo inaczej pomyślał bym, że tylko ja mam nie równo pod sufitem na punkcie naszego szkraba.