Normalnie w kostce są wtyczki na kablach, najczęściej tego typu:
końcówka 1.jpg (Rozmiar: 5,86 KB / Pobrań: 76)
Jeśli światła nie świecą, to raczej luźne są właśnie te końcówki, nie cała kostka. A może być tak, że żarówka nie trafia w odpowiednie miejsce. Może wystarczy odgiąć, albo przygiąć te zawinięte krawędzie końcowek. Najlepiej sprawdzić na zewnątrz, na tyle, na ile się w forfourze da...
EDIT: Doginać proponuję na wsadzonej żarówce, bo zgnieść do końca bardzo łatwo. Warto też sprawdzić, czy nie ma tam śniedzi, w razie czego przeczyścić. I sprawdzić też osadzenie kabla w końcówce.
Wg mnie wymiana kostki nic nie da, chyba, że jest połamana i po prostu ciężko trafić końcówką na blaszkę / styk w żarówce.
Pisząc na początku 'normalnie' miałem na myśli 99,99% samochodów. Nie podejrzewam, żeby w tym przypadku było inaczej, bo jednak żarówka to standardowe H7.
końcówka 1.jpg (Rozmiar: 5,86 KB / Pobrań: 76)
Jeśli światła nie świecą, to raczej luźne są właśnie te końcówki, nie cała kostka. A może być tak, że żarówka nie trafia w odpowiednie miejsce. Może wystarczy odgiąć, albo przygiąć te zawinięte krawędzie końcowek. Najlepiej sprawdzić na zewnątrz, na tyle, na ile się w forfourze da...
EDIT: Doginać proponuję na wsadzonej żarówce, bo zgnieść do końca bardzo łatwo. Warto też sprawdzić, czy nie ma tam śniedzi, w razie czego przeczyścić. I sprawdzić też osadzenie kabla w końcówce.
Wg mnie wymiana kostki nic nie da, chyba, że jest połamana i po prostu ciężko trafić końcówką na blaszkę / styk w żarówce.
Pisząc na początku 'normalnie' miałem na myśli 99,99% samochodów. Nie podejrzewam, żeby w tym przypadku było inaczej, bo jednak żarówka to standardowe H7.