Cześć
Mój Smarcik (2018 rocznik) ma jakiś problem.
Dojechałem na basen i jak wyszedłem po około godzinie nie odpalił. W załączniku zdjęcie kontrolek. Zwiozłem go do domu lawetą i jak zdjąłem z lawety to dał rade własnymi siłami wjechać do garażu.
Dodzwoniłem się do jednego zakładu w Kielcach i powiedzieli mi, że mogą podpiąć pod komputer ale z opisu wygląda na padniętą cele.
Autko ma jeszcze gwarancje na baterię ale zanim wyślę lawetą do Krakowa to chyba sprawdzę co komputer powie.
Czy ktoś miał podobnie? Ma ktoś może jakieś rady?
Mój Smarcik (2018 rocznik) ma jakiś problem.
Dojechałem na basen i jak wyszedłem po około godzinie nie odpalił. W załączniku zdjęcie kontrolek. Zwiozłem go do domu lawetą i jak zdjąłem z lawety to dał rade własnymi siłami wjechać do garażu.
Dodzwoniłem się do jednego zakładu w Kielcach i powiedzieli mi, że mogą podpiąć pod komputer ale z opisu wygląda na padniętą cele.
Autko ma jeszcze gwarancje na baterię ale zanim wyślę lawetą do Krakowa to chyba sprawdzę co komputer powie.
Czy ktoś miał podobnie? Ma ktoś może jakieś rady?