Może nie dokładnie na temat - ale pakowność to pakowność.
Tam gdzie Smarta kupiłem była do sprzedania również A-klasa.
Smart chwilowo był niedostępny - czekałem aż przyjedzie.
Postanowiłem przymierzyć się zatem do A-Klase, w końcu większy a cena przyzwoita i zakup w serwisie - nieautoryzowany, ale zawsze.
Wejść się udało, ale że wysoce rozbudowany mięsień piwny posiadam - nie bez pewnych trudności.
Przydał by się jakiś policjant coby delikatnie głowę wprawnym chwytem wprowadził.
W środku - klaustofobie - nos w szybie.
Lipa mówię, trza będzie chyba jakiegoś busa zanabyć.
Smart powrócił - przezornie cofnołem siedzenie, nie do końca bo gaśnica blokowała.
Usiadłem bez specjalnego wysiłku i kombinacji.
Drzwi się domkneły - nawet z właścicielem na drugim siedzeniu.
Krótka jazda i wysiadłem z niego tylko po to co by umowę podpisać.
To tyle z mojej strony - pozdrawiam: Heniek.
Tam gdzie Smarta kupiłem była do sprzedania również A-klasa.
Smart chwilowo był niedostępny - czekałem aż przyjedzie.
Postanowiłem przymierzyć się zatem do A-Klase, w końcu większy a cena przyzwoita i zakup w serwisie - nieautoryzowany, ale zawsze.
Wejść się udało, ale że wysoce rozbudowany mięsień piwny posiadam - nie bez pewnych trudności.
Przydał by się jakiś policjant coby delikatnie głowę wprawnym chwytem wprowadził.
W środku - klaustofobie - nos w szybie.
Lipa mówię, trza będzie chyba jakiegoś busa zanabyć.
Smart powrócił - przezornie cofnołem siedzenie, nie do końca bo gaśnica blokowała.
Usiadłem bez specjalnego wysiłku i kombinacji.
Drzwi się domkneły - nawet z właścicielem na drugim siedzeniu.
Krótka jazda i wysiadłem z niego tylko po to co by umowę podpisać.
To tyle z mojej strony - pozdrawiam: Heniek.
Smart ma wiele wspólnego z Tik-Takiem: jest malutki i dba o linię - MOJEGO PORTFELA - niestety !!!.