Witam,
właśnie odebrałem Smarta Roadstera, rocznik 2004, przebieg 84.000 km.
Wymieniłem mu wszystkie płyny, filtry, hamulce.
Wczoraj, wracając od mechanika, zaczęło się dziać coś dziwnego - automat przestał przerzucać biegi w normalnym trybie, dopiero przy maksymalnych obrotach. Po przejściu w tryb sekwencyjny, przycisk softouch nie działa (nie można wrócić do automatu). Nie włącza się turbina (wskaźnik ciśnienia dochodzi do "0" i koniec). Oczywiście auto straciło moc...
Nie ma żadnej sygnalizacji awarii.
Czy ktoś już się spotkał z takim łańcuszkiem zdarzeń?
Z góry dziękuję za wszelką pomoc.
Jeżeli ktoś ma możliwość przeprowadzenia diagnostyki w Krakowie, to proszę o namiar.
Pozdrawiam,
Sebastian
właśnie odebrałem Smarta Roadstera, rocznik 2004, przebieg 84.000 km.
Wymieniłem mu wszystkie płyny, filtry, hamulce.
Wczoraj, wracając od mechanika, zaczęło się dziać coś dziwnego - automat przestał przerzucać biegi w normalnym trybie, dopiero przy maksymalnych obrotach. Po przejściu w tryb sekwencyjny, przycisk softouch nie działa (nie można wrócić do automatu). Nie włącza się turbina (wskaźnik ciśnienia dochodzi do "0" i koniec). Oczywiście auto straciło moc...
Nie ma żadnej sygnalizacji awarii.
Czy ktoś już się spotkał z takim łańcuszkiem zdarzeń?
Z góry dziękuję za wszelką pomoc.
Jeżeli ktoś ma możliwość przeprowadzenia diagnostyki w Krakowie, to proszę o namiar.
Pozdrawiam,
Sebastian