Witajcie ! Dochodzę do słusznego moim zdaniem wniosku że każda poważniejsza ingerencja naszych i nie tylko naszych domorosłych mechaników, lub prawie mechaników pozostawia w naszych autkach trwałe ślady ich ingerencji.Na dodatek każą sobie słono za swoje wykony płacić,nie biorąc na siebie odpowiedzialności za swoją nieudaczność !!!Moje autko po wymianie sprzęgła w jedynym w Krakowie serwisie który się tego podjął też zdziczało....Na automacie jest wszystko cacy,ale na półautomacie gdy zwolnię i chcę ponownie przyspieszyć z 2 biegu już tak fajnie nie jest. Na wyświetlaczu jest 2,a biegu nie ma...Jak obroty silnika osiągną ok 2500,autko wykonuje gwałtowny i nieprzyjemny skok do przodu Tylko na 2 biegu dzieją się takie jaja. Na pozostałych biegach jest w porządku.Przed wymianą sprzęgła nie było takich figli.Jaśnie oświecony mechanik kazał mi zameldować o problemach koniowi...on tam nic nie ruszał,a naprawić nie chce, albo nie potrafi. pzdr.
Jestem taki jaki jestem...i na pewno się nie zmienię...