@ScratchBlack miałem podobne problemy ze spryskiwaczami w Hondzie Accord. Kilkukrotnie czyściłem całe rozpylacze ponieważ się zapychały dysze przez co czasem wcale nie psikały a innego razu sikały jak by miały kłopoty z prostatą
Któregoś dnia ponownie wyciągnąłem rozpylacze z maski za pomocą noża do tapet (musiałem ścisnąć nóżki trzymające rozpylacz) za pomocą cienkiej igły, bieżącej wody oraz sprężonego powietrza wyczyściłem dysze oraz wnętrze rozpylacza od str. króćca na wężyk. Następnie wymontowałem zbiorniczek na płyn do spryskiwaczy oraz wężyki. Wszystko zostało dokładnie wyczyszczone z osadów i kamienia jakie potrafią zostawiać po sobie zwykła woda oraz tanie płyny z supermarketów.
Reasumując. Jeśli będziesz miał jakiś syf w zbiorniczku (pompka paprochy bez problemu przetłoczy) lub w wężykach to z zapychającymi się rozpylaczami będziesz walczył do usranej śmierci.
Któregoś dnia ponownie wyciągnąłem rozpylacze z maski za pomocą noża do tapet (musiałem ścisnąć nóżki trzymające rozpylacz) za pomocą cienkiej igły, bieżącej wody oraz sprężonego powietrza wyczyściłem dysze oraz wnętrze rozpylacza od str. króćca na wężyk. Następnie wymontowałem zbiorniczek na płyn do spryskiwaczy oraz wężyki. Wszystko zostało dokładnie wyczyszczone z osadów i kamienia jakie potrafią zostawiać po sobie zwykła woda oraz tanie płyny z supermarketów.
Reasumując. Jeśli będziesz miał jakiś syf w zbiorniczku (pompka paprochy bez problemu przetłoczy) lub w wężykach to z zapychającymi się rozpylaczami będziesz walczył do usranej śmierci.