Ten pierwszy dokładnie stoi w Bonarce na parkingu podziemnym przy wyjściu z windy
Widziałem go tam wiele razy, ale chyba już znikł, więc nieaktualne.
Cały przód miał sklejony taśmą.
Tak szczarze to kiedyś jak koło niego przechodziłem myślałem, żeby napisać na szybie pokrytej kurzem KUPIĘ GO, ale stwierdziłem, że to jest bezcelowe, bo i tak ktoś to wymarze.
Widziałem go tam wiele razy, ale chyba już znikł, więc nieaktualne.
Cały przód miał sklejony taśmą.
Tak szczarze to kiedyś jak koło niego przechodziłem myślałem, żeby napisać na szybie pokrytej kurzem KUPIĘ GO, ale stwierdziłem, że to jest bezcelowe, bo i tak ktoś to wymarze.