(16.01.2017, 08:18)CodeBoy napisał(a):(15.01.2017, 22:33)solaris napisał(a): Podobnie mialem jak mi reczny nie chcial puścić
a widzisz może być, bo miałem zaciągnięty ręczny. W sensie przez te 3 dni.
To uwazaj bys nie skończył jak ja, tj w korku stalem i mi sie chyba plyn hamulcowy zagotowal bo musialem pompowac pedalem, zas wchodzac s zakret reczny sie zablokowal i zrobilem bączka :/ podjechalem prawie pod dom bo szczeki tak zlapaly ze nie chcial ruszyc i pozostal mi tylko transport laweta do mechanika