Ojejku! Wspolczuje :( Masz racje z tym ostrzezeniem, dzieki, warto wiedziec, bo szkoda zdrowia. Lepiej u lokalnego gazdy-marynarza zostawic na noc lub dwie na podworku za dyche i skombinowac lawete.
Ale swoja droga chamstwo i dziadostwo totalne. Chyba zrobilbym kilka fotek na deszczu (zawsze staram sie miec jakas cyfrowke pod reka - polecam), nie odebralbym autka z tego "serwisu" i wymienilbym w nim tapicerke na ich koszt przy pomocy mecenasa. Z drugiej strony chybanie chciales, zeby autko gorzej popsuli, no i przeciez jest do jezdzenia, no nie?
Ale swoja droga chamstwo i dziadostwo totalne. Chyba zrobilbym kilka fotek na deszczu (zawsze staram sie miec jakas cyfrowke pod reka - polecam), nie odebralbym autka z tego "serwisu" i wymienilbym w nim tapicerke na ich koszt przy pomocy mecenasa. Z drugiej strony chybanie chciales, zeby autko gorzej popsuli, no i przeciez jest do jezdzenia, no nie?