Widzę że w temacie "gumianym" to możemy już zespołowo się doktoryzować.
Ja również, jak już kiedyś pisałem, onen pstryczek lutowany w technice SMD z resztą - musiałem wymienić - co przy moim wzroku było już poważnym wyzwaniem.
Co do "meblowego" - silnie drażniła mnie roleta bagażnika nie dość że płachta obwisła jak nie powiem co, to jeszcze konstrukcja słabowita i od byle czego położonego nieopatrznie się wygina.
Wyjołem zatem środkowego pręcika, zmierzyłem - i w kieszeń rolety wsunołem rurkę z twardego aluminium średnicy 20 mm, grubość ścianki 1,5 mm - długość 1045 mm.
W to wzmocnienie poszedł oryginalny pręcik który co by nie
rumotał owinołem na końcach taśmą izolacyjną samowulkanizującą.
Efekt - równa, naciągnięta jak blat stołu roleta, i nawet jak dojazdówkę wyciągam za siedzenia i na niej oprę - nic się nie wygina.
Rurka przed docięciem robiła za wieszak w szafie.
Ja również, jak już kiedyś pisałem, onen pstryczek lutowany w technice SMD z resztą - musiałem wymienić - co przy moim wzroku było już poważnym wyzwaniem.
Co do "meblowego" - silnie drażniła mnie roleta bagażnika nie dość że płachta obwisła jak nie powiem co, to jeszcze konstrukcja słabowita i od byle czego położonego nieopatrznie się wygina.
Wyjołem zatem środkowego pręcika, zmierzyłem - i w kieszeń rolety wsunołem rurkę z twardego aluminium średnicy 20 mm, grubość ścianki 1,5 mm - długość 1045 mm.
W to wzmocnienie poszedł oryginalny pręcik który co by nie
rumotał owinołem na końcach taśmą izolacyjną samowulkanizującą.
Efekt - równa, naciągnięta jak blat stołu roleta, i nawet jak dojazdówkę wyciągam za siedzenia i na niej oprę - nic się nie wygina.
Rurka przed docięciem robiła za wieszak w szafie.
Smart ma wiele wspólnego z Tik-Takiem: jest malutki i dba o linię - MOJEGO PORTFELA - niestety !!!.