(06.02.2013, 01:02)kenny napisał(a): No to gratuluję wrzucać klatkę do daily cara. Pomijam, że tracisz dowód podczas kontroli a przeglądu z klatką nie przejdziesz. Nie życzę Ci abyś głową uderzył w taki pałąk, chyba że jeździsz po mieście w kasku, a uwierz mi, że nawet nie wiesz kiedy możesz przydzwonić.
Dodatkowo przy masie smarta dorzucasz mu sporo kilogramów.
W GSMP nie ZTCW startują auta z homologacją, a smart zdaje się takiej nie posiada.
Tym to możesz pojeździć tylko dla funu w Kielcach itp. Ale dla funu, bo byle seicento Cię będzie robić jak będzie chciało.
Za głośny wydech który jest w 99% Hond Civic , Crx , Oplów Calibra (w których już nie wspomnę o instalacjach gazowych,które nie mają homologacji i nie są wbijane w dowód rejestracyjny bardzooo często), Bmw e30 itd również traci się dowód a one jakoś jeżdżą po ulicach
. Żyjemy w Polsce, więc nie jest to problemem- gdyby badania techniczne były tak przeprowadzane jak należy to 30-40% aut zniknęło by z Polskich dróg. Miałem już kilka aut z klatką (starty w GSMP również mi się przydażyły), którymi również poruszałem się po mieście na co dzień, i nie był to nigdy problem ,ani podczas BT , ani podczas kontroli drogowej, kiedy to złapany zostałem za brak światła stop z jednej strony a klatki , pasów, jak i wolnego wydechu nikt sie nie przyczepił. Ten argument do mnie nie przemawia. Szczególnie że przy takich autach, to Policja raczej zatrzymuje żeby zobaczyć to jako ciekawostkę, nawet jeśli jest to CC czy 126p z klatką a nie doczepia się do klatki. W głowę też nigdy się nie uderzyłem z tytułu posiadania fotela w którym siedzi się bardzo nisko i który ma boczne "uszy" w związku z tym kolejny argument w tym temacie odpada-choć przyznam że w smarcie nie mierzyłem jeszcze tego kubła,więc pytanie czy się w ogóle zmieści...Przy masie każdego auta klatka to sporo kg. Owszem z jednego auta wyjmiesz 100 kg a klatka wazy ok 30-40 kg więc zyskujesz,bo przy smarcie raczej tyle się nie wyjmie(choć klatka pewnie koło 20kg więc starczy wyjąć fotel pasażera i wychodzi niemal na zero),ale jak już wspomniałem to nie ma być auto do startów i ścigania się o złote kalesony, a auto które ma mi się podobać,i być zrobione indywidualnie pod moje "widzi mi się". To że takie auto dostanie od seja , malucha , czy innych tym podobnych aut również do mnie nie przemawia, bo gdyby to miało znaczenie zamiast kupić smarta kupił bym choćby impreze GT , a na pewno nie sprzedał bym małego auta którego waga 800kg i 150 koni dawała przyjemne wrażenia podczas przyśpieszania i jazdy. Nie chodzi mi o moc a o zabawę, którą można czerpać z aut typu maluch , smart , CC również, jeśli nie walczysz jak już wspomniałem o złote kalesony to każdym SPRAWNYM autem można się pobawić.
Smart homologacji nie posiada i wiem o tym świetnie , jak również napisałem to we wcześniejszej wiadomości , natomiast co do tej homologacji również można ją wyrobić "indywidualnie" . Nie chciało mi się teraz studiować wszystkich załączników oraz regulaminów ale na szybko jest choćby takie zdanie w regulaminie GSMP na 2013r. :
"Dla samochodów, które nie posiadają homologacji FIA lub ASN jest obowiązkowe uzyskanie
Karty Homologacyjnej wg. zasady dopuszczania samochodów grupy E-1, zał. 2a regulaminu
ramowego GSMP. "
Takie uzyskanie homologacji jest osiągalne z pewnością - przecież maluchy z silnikami motocyklowymi nie miały homologacji a są dopuszczone, ale z tego co kojarzę kosztuje 2 tyś zł do łapki PZM. Oczywiście auto to nie startowało by w żadnych profesjonalnych zawodach z pewnością, co nie wyklucza jakiś zabaw typu KJS , BERG TROPHY i tym podobne.W końcu sam start daje już frajdę, a z doświadczenia wiem że ukończenie zawodów już powoduje że nie jest się ostatnim
Tak czy siak to ma być auto dla mnie,a nie do startów w profesjonalnych imprezach, a to że jest to smart.. co z tego ? Nikt też nie powiedział że w daaaaalllleeekkkieeejj przyszłości nie wskoczy tam silnik typu Kawasaki , Suzuki , itp.... Wtedy FUN byłby na pewno dużo wiekszy
Dla jednych jest to nie logiczne co chcę zrobić , dla innych ciekawe , jeszcze innych głupie wręcz kretyńskie , a mi się po prostu podoba takie coś i wolę to zamiast pierdzących głośników "magnat" oraz tuby na cały bagażnik, 300 konnego bmw z instalacją LPG bo nie stać mnie na eksploatacje , czy małego , oszczędnego samochodu typu VW lupo których są miliony na drogach
. Choćby z tego tytułu wybór padł na zakup Smarta... Co będzie dalej zobaczymy na pewno seryjnym nie zostanie, a reszta zależy tylko od $$ którą postanowię zainwestować w auto .
Kontakt
Odpowiedz
