(09.02.2013, 18:19)Gizbern napisał(a): Przezwojony silnik asynchroniczny sprawność max 70%
Sprawność się nie zmienia - amperozwoje zostają te same.
Przy "podkręcaniu" silnika wręcz nieznacznie rośnie, bo straty w miedzi (prąd nie rośnie, rośnie prędkość obrotowa i moc, więc stosunek strat w miedzi do mocy wyjściowej spada) spadają szybciej, niż rosną straty w żelazie (z powodu histerezy magnetycznej).
(09.02.2013, 18:19)Gizbern napisał(a): falownik własnej konstrukcji 80%,
Zupełnie nie wiem, dlaczego falownik własnej konstrukcji miałby mieć tak mizerną sprawność. Będę celował w 95%.
(09.02.2013, 18:19)Gizbern napisał(a): czyli sprawność końcowa około 50%.
Bardziej około 80%.
(09.02.2013, 18:19)Gizbern napisał(a): 60Ah?, a jaka pojemność w czasie wyładowania pół godziny?
taką: http://en.winston-battery.com/images/sto...0AHA-2.png (pomiędzy 1C i 3C).
Żeby rozładować zestaw w pół godziny musiałbym naparzać non stop 100% mocy,
co na wiejskich wąskich drogach byłoby niedopuszczalne.
(09.02.2013, 18:19)Gizbern napisał(a): Na tym zestawie dasz radę dojechać do pracy te 22km, zakładają że nie masz wzniesień bo na silniku 5,5kW to będziesz maił duży problem. Nawet na silniku 10kW będziesz tamował ruch.
Silnik 5.5kW, ale pędzony sinusem 200Hz, co powinno dać ponad 20kW mocy (zgodnie z tym, co zbadali ludzie z AEVA).
Właśnie liczę potrzebną moc i jeśli 5.5 będzie za słaby, to wezmę 7.5.
Najbardziej stromy podjazd na mojej trasie to 9%, a prędkości samochodem spalinowym nie
rozwijam większej, niż 70km/h.
Będę celował w minimum 30-40km/h na tym podjeździe i 90km/h po płaskim.
(09.02.2013, 18:19)Gizbern napisał(a): Producent akumulatorów pozawala łączyć je w szereg 45 sztuk, nie boi się powstania łuku?
Łuk może powstać podczas przerywania obwodu. Stosuje się po prostu styczniki i bezpieczniki prądu stałego zdolne do przerwania przepływu prądu o określonej wartości i niebezpieczeństwa nie ma.