Tak jak pisałam wcześniej , dzisiaj próbowałam dwóch środków pielęgnacyjnych do smarta pasty Tempo i Car-Plan wax w kolorze czarnym ( inne kolory też są).
Według mnie pasta Tempo sie nie sprawdziła, samochodzik co prawda lekko sie przepolerował, ale wg mnie efekt mizerny, na starych gratach daje lepsze efekty. Co do wosku koloryzującego Car plan, to kupiłam za 25 zł i jest o wiele lepszy, łatwo sie poleruje, sprawdziła sie do tego zwykła pielucha tetrowa i co prawda nie jest to srodek ścierny, ale za to po nałożeniu i wytarciu smarcik wygląda tak jak by go ktoś polakierował bezbarwnym lakierem, taki efekt lustra, można sie przeglądać, aha i nie zaszkodził plastykom, ale uwaga na gumowe uszczelki przy szybie. Teraz samochodzik wygląda oki, pozdrawiam!
Według mnie pasta Tempo sie nie sprawdziła, samochodzik co prawda lekko sie przepolerował, ale wg mnie efekt mizerny, na starych gratach daje lepsze efekty. Co do wosku koloryzującego Car plan, to kupiłam za 25 zł i jest o wiele lepszy, łatwo sie poleruje, sprawdziła sie do tego zwykła pielucha tetrowa i co prawda nie jest to srodek ścierny, ale za to po nałożeniu i wytarciu smarcik wygląda tak jak by go ktoś polakierował bezbarwnym lakierem, taki efekt lustra, można sie przeglądać, aha i nie zaszkodził plastykom, ale uwaga na gumowe uszczelki przy szybie. Teraz samochodzik wygląda oki, pozdrawiam!