(01.07.2016, 10:33)LAZY. napisał(a): Zapadki w zamku są mosiężne, ale sprężynki już nie. Jeżeli tam dostanie się wilgoć i zacznie korodować to zamek do wywalenia. Jak sprężynki strypiały to nie uratujesz zamka, no chyba że na części rozbierzesz i z drugiego poprzekładasz.
Ha!
To całkiem możliwe. Nie mam jednak pojęcia jak rozebrać zamek. Korpus zdaje się być aluminiowy. Nie sądzę, aby przetrwał taką operację. No nic, jeszcze go pomoczę, dam sobie i jemu tydzień, potem do klucznika. Może coś poradzi.
Pozdrawiam.