[raffa]

Witam
 Nie spodziewałem się że zawitam w tym dziale, ale ....zawsze musi być pierwszy raz. Mój smart z nowym akumulatorem założonym w  czerwcu-
po miesiącu nieużywania nie chce mnie do siebie dopuścić. Zamknął się w sobie i kicha. Akumulator wysiadł. A wysiadł dlatego że po ostatniej podróży nie wyłączyłem świateł!!! ( nie wiem jak to się stało że nie słyszałem przy wysiadaniu sygnału dźwiękowego- ale się stało).
Auto ma 18 lat więc jak się domyślacie walka z zamkiem w klapie bagażnika zakończyła się porażką ( smary, sprężone powietrze, przekręcanie prawo- lewo ). Został tylko jeden sposób - wiadomo jaki- o który na oficjalnym wątku nie mogę prosić . Dlatego gdyby ktoś zechciał mi na priva podać
" łopatologicznie " jak zabrać się za otwarcie drutem byłbym zobowiązany.

@ zabieg2: napisz, czy Ci się udało. Jak nie, to mogę podjechać i spróbujemy we dwóch. Ale uprzedzam, wieszaka nie mam Za to miałem kiedyś identyczny przypadek w służbowym citroenie. I dałem radę