Dramatyzujecie... 1000km dziennie po autostradach to przeciez pikus...
Wiec zasadniczo to 3 dni jazy nawet bez zmiennika. W najgorszym wypadku 4 dni zeby sie nie meczyc zbytnio.
Czyli w obie strony 8 dni. A jak mamy dwa tygodnie to z weekendami mamy 16 dni. Spokojnie mozna cos zobaczyc i zwiedzic po drodze.
Wiec zasadniczo to 3 dni jazy nawet bez zmiennika. W najgorszym wypadku 4 dni zeby sie nie meczyc zbytnio.
Czyli w obie strony 8 dni. A jak mamy dwa tygodnie to z weekendami mamy 16 dni. Spokojnie mozna cos zobaczyc i zwiedzic po drodze.