Cześć,
postanowiłem przypomnieć o sobie po dwóch latach nieobecności. Z powodów osobistych przez ten czas musiałem zaprzestać uczestnictwa w przemiłych z Wami spotkaniach. Niedawno byłem o włos od powrotu, niestety, na parę dni przed wyjazdem Smart nabawił się awarii. Trudno, z pewnością wiosną powrócimy do aktywnego uczestnictwa w spotkaniach Klubu
Tak jak zaniedbałem zloty, tak i po części swojego 454, jednak niedawno wziąłem się za niego. Wprowadziłem kilka zmian - rozpocząłem grubo, bo po wylaniu się amortyzatora Brabusa, za słuszną namową , dzięki Filip , postanowiłem zmienić zawieszenie na gwintowane Bilsteina. Później poszła pora na hamulce, tutaj chciałem poza efektywnością pokusić się o nieco efektowności i postawiłem na Black Diamondy + odpowiednie klocki. Skoro samochód jeździ i hamuje przyszła pora na wygląd: w ruch poszedł car detailing + powłoka zabezpieczająca. Na razie tyle, w najbliższych miesiącach planuję jeszcze parę zmian, aby wiosną auto prezentowało się godnie. Tym czasem parę fotek na szybko, w drodze do pracy.
postanowiłem przypomnieć o sobie po dwóch latach nieobecności. Z powodów osobistych przez ten czas musiałem zaprzestać uczestnictwa w przemiłych z Wami spotkaniach. Niedawno byłem o włos od powrotu, niestety, na parę dni przed wyjazdem Smart nabawił się awarii. Trudno, z pewnością wiosną powrócimy do aktywnego uczestnictwa w spotkaniach Klubu
Tak jak zaniedbałem zloty, tak i po części swojego 454, jednak niedawno wziąłem się za niego. Wprowadziłem kilka zmian - rozpocząłem grubo, bo po wylaniu się amortyzatora Brabusa, za słuszną namową , dzięki Filip , postanowiłem zmienić zawieszenie na gwintowane Bilsteina. Później poszła pora na hamulce, tutaj chciałem poza efektywnością pokusić się o nieco efektowności i postawiłem na Black Diamondy + odpowiednie klocki. Skoro samochód jeździ i hamuje przyszła pora na wygląd: w ruch poszedł car detailing + powłoka zabezpieczająca. Na razie tyle, w najbliższych miesiącach planuję jeszcze parę zmian, aby wiosną auto prezentowało się godnie. Tym czasem parę fotek na szybko, w drodze do pracy.