Zaloguj się do forum, aby móc korzystać ze wszystkich jego funkcji!

smart ala porsche

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Tryby wyświetlania wątku
smart ala porsche
 Devil 
Do ginekologa przychodzi zakonnica i mówi:
- Panie doktorze coś dziwnego zaobserwowałam u siebie.
Lekarz:
- Proszę mówić śmiało i nie wstydzić się, bo nie ma czego.
Siostra:
- Ostatnio często znajduje w moich majtkach i w tamtych okolicach znaczki pocztowe. Nie mam pojęcia skąd one tam się biorą.
Lekarz poprosił siostrę, aby rozebrała się i położyła na fotelu.
Faktycznie coś tam znalazł. Obejrzał, zbadał i powiedział:
- To nie są znaczki pocztowe. To są naklejki z bananów..

- Syneczku, kim chcialbyś zostac, jak dorośniesz?
- Eeeee... mmm... Ogrodnikiem, tato.
- Taa... A może kimś innym?
- Eeee... uuu... Więc hydraulikiem, tatko.
- Kurde, synku, a może jednak kimś innym?!
- Noo.. to... To czyścicielem basenów...
- Halinaaaaa! W mordę żesz, Jacunio znalazł kasety!


Jest króliczek i miś. Miś ma sklep.Pierwszego dnia przychodzi króliczek do sklepu i pyta się: -Czy są zgniłe marchewki? -Nie ma.-odpowiada miś Na drugi dzień znowu przychodzi i się pyta: -Czy są zgniłe marchewki? -Nie ma.-odpowiada miś. Gdy króliczek wyszedł miś pomyślał,że przyniesie mu te zgniłe marchewki. Na trzeci dzień przychodzi znów i się pyta: -Czy są zgniłe marchewki?-Są.-odpowiada miś. -Mam cię ch**u, sanepid!


Pewnego razu policja przyłapała całą grupę prostytutek podczas dzikiej orgii w hotelowym pokoju. Policjanci wyprowadzili prostytutki z hotelu i ustawili w szeregu na ulicy. Pech chciał, że obok przechodziła babcia jednej z dziewczyn. Gdy zobaczyła swoją wnuczkę, od razu podeszła i zapytała:
- Dlaczego stoisz, kochanie, w tym szeregu?
Dziewczyna, aby ukryć prawdę, wymyśliła na poczekaniu kłamstwo:
- Policja rozdaje pomarańcze za darmo, a ja tu stoję by parę dostać.
Babcia pomyślała na to: "To bardzo miło z ich strony - też postoję, to może jakieś dostanę". Jak pomyślała, tak zrobiła - ustawiła się szybko na końcu szeregu.
Tymczasem policjanci zaczęli spisywać dane prostytutek. Gdy jeden z nich doszedł do babci, strasznie się zirytował i zapytał:
- Łał, pani ciągle to robi w tym podeszłym wieku? Jak pani daje radę?
- Oh, słodziutki, to jest bardzo proste: wyjmuję moje zęby, ściągam skórkę i wylizuję do sucha...


Pewna pani wybierała się samolotem w odwiedziny do córki.
Będąc już na lotnisku w kolejce do kontroli ustawiła się tuż za księdzem.
- Ojcze... - zwróciła się do niego szeptem przed samą kontrolą - miałabym prośbę...
- Tak droga pani? - zachęcił ją ojczulek.
- Kupiłam dla mojej córki jedną z tych najnowszych golarek dla kobiet.
Ksiądz rozumie, u nich to majątek kosztuje.Przy tych zaostrzonych przepisach znajdą to na sto procent przy mnie i zarekwirują. Nooo więc, jakby ksiądz był taki miły i schował ten drobiazg pod sutanną, to na pewno nie będą tam u księdza sprawdzać.
- Oczywiście pomogę pani - zadeklarował się ksiądz - ale uprzedzam, że w moim fachu wielu rzeczy mi nie wolno, na przykład nie wypada mi kłamać.
- Jakoś to będzie - stwierdziła optymistycznie kobieta.
Podczas kontroli spytano księdza, czy ma przy sobie coś zabronionego. Po chwili zastanowienia odpowiedział on spokojnie:
- Od głowy do pasa nie mam przy sobie nic niebezpiecznego...
- A od pas w dół? - spytał zdziwiony urzędnik celny.
- A tam, mam faktycznie coś specjalnego. Ale tylko dla pań. Przyznam się panu, że jeszcze nieużywane. Przepuścili go rechocząc.

Do apteki wchodzi mężczyzna i prosi o możliwość rozmowy z aptekarzem. Aptekarka w okienku odpowiada:
- Proszę pana, nie zatrudniamy ani jednego mężczyzny. Właścicielką apteki jest moja siostra, a ja też jestem farmaceutką. W czym mogłabym pomóc?
- Mam jednak tak? sprawę, że wolałbym porozmawiać z mężczyzną...
- Proszę pana, jestem dyplomowaną farmaceutką i zapewniam pana, że podejdę do sprawy wyjątkowo dyskretnie.
- Rozumiem. Bardzo ciężko mi o tym mówić... Mam wielki kłopot, ponieważ mam permanentną erekcję. Co pani mogłaby mi na to dać?
- Hmm... Proszę poczekać chwilkę, muszę zapytać mojej siostry.
Po kilku minutach farmaceutka wraca i mówi:
- Proszę pana, naradziłyśmy się z siostrą i wszystko, co możemy panu dać, to 1/3 udziałów w aptece, służbowy samochód i 3 tysiące miesięcznej pensji.
 Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Na dobry koniec tygodnia :-) - przez Gość - 10.07.2009, 10:06
Re: Na dobry koniec tygodnia :-) - przez Gość - 20.07.2009, 19:37
Re: Na dobry koniec tygodnia :-) - przez Paweł - 14.10.2009, 14:04
Zbłąkany turysta.... - przez Ryszard - 12.02.2010, 17:46
Odpowiedź: XXX - materialy erotyczne - musisz miec ukonczone 18 lat !!! - przez Mirek - 16.03.2010, 19:27
Odpowiedź: Kiedy facet kłamie :o)) - przez Mirek - 08.02.2012, 23:20
smart ala porsche - przez smart2011 - 07.12.2013, 22:58



Użytkownicy przeglądający ten wątek:



Menu