Przychodzi facet do banku.
Podchodzi do okienka i mówi:
- Chcę ku...wa założyć rachunek w tym pierd....nym banku!!!
Pracowniczka banku:
-Słucham?!!!
- Chcę ku...wa założyć rachunek w tym pierd...nym banku!!! Głucha jesteś?!!
- Proszę Pana, proszę trochę grzeczniej! Bo zawołam kierownika!
- Bardzo dobrze! Już! Wołaj tego kut...sa!!!
Przychodzi kierownik:
- W czym mogę panu pomóc?
- Chcę tylko ku...wa założyć jeb...ne konto w tym pierd....nym banku, bo odziedziczyłem 2 miliony dolców!!!
A kierownik, spoglądając na podwładną:
- I TA STARA KU...WA PANU W TYM PRZESZKADZA????!!!!
Podchodzi do okienka i mówi:
- Chcę ku...wa założyć rachunek w tym pierd....nym banku!!!
Pracowniczka banku:
-Słucham?!!!
- Chcę ku...wa założyć rachunek w tym pierd...nym banku!!! Głucha jesteś?!!
- Proszę Pana, proszę trochę grzeczniej! Bo zawołam kierownika!
- Bardzo dobrze! Już! Wołaj tego kut...sa!!!
Przychodzi kierownik:
- W czym mogę panu pomóc?
- Chcę tylko ku...wa założyć jeb...ne konto w tym pierd....nym banku, bo odziedziczyłem 2 miliony dolców!!!
A kierownik, spoglądając na podwładną:
- I TA STARA KU...WA PANU W TYM PRZESZKADZA????!!!!