oto i obiecane foty mojej instalcji na fryture stałą - zdięcia sa z przed półtora roku tak więc instalacja przeszła kilkanaście modyfikacji m innymi zrezygnowałem z worka filtracyjnego w kegu gdyż zrobiłem sobie stacjonarną linie filtrajną i jest to owiele wygodniejsze w obsłudze.
Do budowy użyłem kega 50l , przez podstawe filra paliwa oraz komore podstawy kega płynie ciecz z małego obiegu chłodzenia co umożliwia roztopienie sie "smalcu" .
Do sterowania instalacja służy małą konsolka w przodu samochodu z 3 funcjami smalec-napęd-płukanie pompy wtryskowej.
Technika jazdy to odpalenie samochodu na napędzie - zagrzanie-przełączenie na smalec - przy temp 20 stopni max przerwa w jezdzie ok 3h- pod koniec jazdy należy wypłukać pompe wtryskową napędem w obiegu zamkniętym ( bez powrotu paliwa do zbiornika) przez ok 5 km.
Do sterowania uzyłem 5 zaworów elektromagnetycnych.
moc - spalanie identyczne jak na napędzie poza charakterystycznym zapachem smażonych placków.
Do budowy użyłem kega 50l , przez podstawe filra paliwa oraz komore podstawy kega płynie ciecz z małego obiegu chłodzenia co umożliwia roztopienie sie "smalcu" .
Do sterowania instalacja służy małą konsolka w przodu samochodu z 3 funcjami smalec-napęd-płukanie pompy wtryskowej.
Technika jazdy to odpalenie samochodu na napędzie - zagrzanie-przełączenie na smalec - przy temp 20 stopni max przerwa w jezdzie ok 3h- pod koniec jazdy należy wypłukać pompe wtryskową napędem w obiegu zamkniętym ( bez powrotu paliwa do zbiornika) przez ok 5 km.
Do sterowania uzyłem 5 zaworów elektromagnetycnych.
moc - spalanie identyczne jak na napędzie poza charakterystycznym zapachem smażonych placków.
Wszystkie wiadomości proszę kierować na Brzostek911@o2.pl