Cześć Wam!
Jako, że zanim zacznę jeździć Roadsterem, muszę już podjąć decyzję o doborze letnich opon (kwestie logistyczne). Prosiłbym Was o opinię. Dostałem dobrą radę, że te samochody lepiej się czują w szerokości 195 mm (R16). Jest sobie to dość łatwo wyobrazić, jeśli idzie o dynamikę prowadzenia samochodu na cieńszych oponach. Do tego, samochód nie jest ciężki, więc szerokość można zmniejszyć z sugerowanych 205. Są ludzie, którzy zakładają nawet 185, by poprawić zwinność auta i jest to rzecz faktycznie odczuwalna.
Byłem zdecydowany wziąć letnie 195/45/R16, jednak postanowiłem, że zostanę już do jesieni na tych letnich felgach i oponach. Myślę, że można w połowie lutego podjąć taką decyzję, szczególnie, gdy mam zamiar wziąć opony trochę usportowione, a te są miększe i mają większe opory toczenia. Myślę o Michelinach Pilot Sport 3, w których ceni się dobrą przyczepność na mokrym.
Dwie rzeczy mnie jednak cofają do szerokości 205 mm. Po pierwsze, Roadstera będę dopiero poznawał - być może lepsza przyczepność jest tu rozsądniejsza? Po drugie, te samochody, ze względu na twarde zawieszenie, potrafią lecieć na mokrym łatwiej niż inne auta. Po trzecie, czy przypadkiem szersze opony/bieżnik nie będą lepiej chronić aluminiowych felg? Do tej pory nie jeździłem na aluminiowych felgach i jak patrzę na te piękne spikeline'e, to trochę byłoby mi szkoda je szybko poniszczyć.
Wiem, że opony to temat rzeka, ale z drugiej strony, wiem też, że są tu ludzie, którzy zdarli niejeden komplet gum Czekam na Wasze opinie.
Dzięki!
Jako, że zanim zacznę jeździć Roadsterem, muszę już podjąć decyzję o doborze letnich opon (kwestie logistyczne). Prosiłbym Was o opinię. Dostałem dobrą radę, że te samochody lepiej się czują w szerokości 195 mm (R16). Jest sobie to dość łatwo wyobrazić, jeśli idzie o dynamikę prowadzenia samochodu na cieńszych oponach. Do tego, samochód nie jest ciężki, więc szerokość można zmniejszyć z sugerowanych 205. Są ludzie, którzy zakładają nawet 185, by poprawić zwinność auta i jest to rzecz faktycznie odczuwalna.
Byłem zdecydowany wziąć letnie 195/45/R16, jednak postanowiłem, że zostanę już do jesieni na tych letnich felgach i oponach. Myślę, że można w połowie lutego podjąć taką decyzję, szczególnie, gdy mam zamiar wziąć opony trochę usportowione, a te są miększe i mają większe opory toczenia. Myślę o Michelinach Pilot Sport 3, w których ceni się dobrą przyczepność na mokrym.
Dwie rzeczy mnie jednak cofają do szerokości 205 mm. Po pierwsze, Roadstera będę dopiero poznawał - być może lepsza przyczepność jest tu rozsądniejsza? Po drugie, te samochody, ze względu na twarde zawieszenie, potrafią lecieć na mokrym łatwiej niż inne auta. Po trzecie, czy przypadkiem szersze opony/bieżnik nie będą lepiej chronić aluminiowych felg? Do tej pory nie jeździłem na aluminiowych felgach i jak patrzę na te piękne spikeline'e, to trochę byłoby mi szkoda je szybko poniszczyć.
Wiem, że opony to temat rzeka, ale z drugiej strony, wiem też, że są tu ludzie, którzy zdarli niejeden komplet gum Czekam na Wasze opinie.
Dzięki!