Testy można czytać ale trzeba do nich mieć spory dystans... Ja też czytałem opinie "redaktorków" którzy narzekali np. na nieznośnie wolną pracę skrzyni biegów (chyba porównywali do skrzyni DSG i chcieli żeby w smarcie działała tak samo), albo piszą że skrzynia szarpie itp itd... Nie wiem jakie auto oni testowali ale u mnie np. nic nie szarpie, skrzynia działa bardzo płynnie a czas zmiany biegów jest porównywalny do zmiany "ręcznej"...
W innym teście jeden redaktorek pisał o "częstej awarii silnika zmiany biegów - koszt naprawy 1000 zł"...
Jak ktoś się chce uczepić to się uczepi... Dla niektórych ideałem jest kombi z dieslem i wszystko co jest inne jest Beee...
A co do awaryjności zawieszenia - zawieszenie nie jest skomplikowane, nawet jeśli trzeba będzie coś wymienić, to wymienisz, jak w każdym innym używanym aucie... Jak coś ma się zepsuć to się zepsuje, nawet w nowym aucie...
Poza trym samochód to nie wyrok nie wiążesz się z nim na całe życie, a dopóki sam nie sprawdzisz - nie będziesz wiedział jaka jest prawda... Masz ochotę na smarta, podoba CI się - kupuj... W razie czego zawsze potem możesz sprzedać wcześniej czy później...
Proponuję jednak nie skreślać diesla bo silnik jest zdecydowanie trwalszy i zdecydowanie oszczędniejszy, a co do osiągów - cóż... To nigdy nie będzie rakieta... Dobry diesel nieźle jedzie, może trafiłeś na kiepskiego
Popróbuj kilka diesli i kilka benzyniaków, sam ocenisz jaka jest różnica i co Ci bardziej odpowiada. Kupując benzyniaka raczej zakładasz od razu remont silnika, kupując diesla masz spokój, i teoretycznie możesz trochę pojeździć bez dokładania pieniędzy... Dodatkowo zaoszczędzisz na paliwie. Ale decyzja należy do Ciebie.
W innym teście jeden redaktorek pisał o "częstej awarii silnika zmiany biegów - koszt naprawy 1000 zł"...
Jak ktoś się chce uczepić to się uczepi... Dla niektórych ideałem jest kombi z dieslem i wszystko co jest inne jest Beee...
A co do awaryjności zawieszenia - zawieszenie nie jest skomplikowane, nawet jeśli trzeba będzie coś wymienić, to wymienisz, jak w każdym innym używanym aucie... Jak coś ma się zepsuć to się zepsuje, nawet w nowym aucie...
Poza trym samochód to nie wyrok nie wiążesz się z nim na całe życie, a dopóki sam nie sprawdzisz - nie będziesz wiedział jaka jest prawda... Masz ochotę na smarta, podoba CI się - kupuj... W razie czego zawsze potem możesz sprzedać wcześniej czy później...
Proponuję jednak nie skreślać diesla bo silnik jest zdecydowanie trwalszy i zdecydowanie oszczędniejszy, a co do osiągów - cóż... To nigdy nie będzie rakieta... Dobry diesel nieźle jedzie, może trafiłeś na kiepskiego
Popróbuj kilka diesli i kilka benzyniaków, sam ocenisz jaka jest różnica i co Ci bardziej odpowiada. Kupując benzyniaka raczej zakładasz od razu remont silnika, kupując diesla masz spokój, i teoretycznie możesz trochę pojeździć bez dokładania pieniędzy... Dodatkowo zaoszczędzisz na paliwie. Ale decyzja należy do Ciebie.