Witam wczoraj oglądałem jednego diesla o przebiegu 150 tyś km i widać po wnętrzu i zawieszeniu że to auto ma 150 tyś. Widać ze dieslami zdecydowanie się więcej jeździ i wnętrze jak i podzespoły są bardziej wyeksploatowane niż w benzynie którą oglądałem wcześniej. Biorąc pod uwagę te fakty zdecyduję się na benzynę. W budżecie do 10 tyś pln jest w czym wybierać a jeśli zostanie naddatek to będzie na remanencik silnika. Jakie macie doświadczenie z łopatkami? Widziałem kilka ofert takich smarcików ale były one z pełną automatyczną skrzynią biegów a opinie o niej nie są za dobre i chciał bym mieć takiego z półautomatyczną co by nic nie przerabiać takie wersje występują czy trzeba dokupić kierownicę z takimi łopatkami. Niestety nie mam takiego egzemplarza w okolicach Kielc co bym się przekonał czy jest to przydatne w mieście bo jak już pisałem trasy i zabawa poza miastem smartem raczej mnie nie interesują mam większe i wygodniejsze do tego auto. Jakie są wasze doświadczenia z łopatkami.
Pozdrawiam
PS. mam takiego zaufanego mechanika który robi mi wszystko wymiany naprawy itp. Pytałem się czy ma doświadczenia w smartach mówił że nie zabardzo, olej klocki w zawieszeniu pobawić się może ale co do elektroniki podłączenia do kompa nie ma oprogramowania. Czy znacie jakieś smartowe warsztaty w Kielcach i okolicach gdzie można się wybrać na taki gruntowny przeglądzik jeśli już zdecyduję się na jakiś konkretny egzemplarz.
Pozdrawiam
PS. mam takiego zaufanego mechanika który robi mi wszystko wymiany naprawy itp. Pytałem się czy ma doświadczenia w smartach mówił że nie zabardzo, olej klocki w zawieszeniu pobawić się może ale co do elektroniki podłączenia do kompa nie ma oprogramowania. Czy znacie jakieś smartowe warsztaty w Kielcach i okolicach gdzie można się wybrać na taki gruntowny przeglądzik jeśli już zdecyduję się na jakiś konkretny egzemplarz.