U nas w biurze ktoś genialnie decyzyjny postanowił się pozbyć niezawodnego dotąd upc na rzecz onej pomarańczy...
Dziś przyjechali nieogoleni panowie, twierdzàc źe byli umówieni na dziś 8 rano a nie jutro 18- ta a w papierach jest błąd i mamy w tej chwli przestać pracować bo oni robią teraz alno wcale. Przestać się nie dało, panowie odjechali , po wydzwanianiach tu i tam przyjechali inni panowie z orange coś chcieć..stanęło na tym, że nic nie zrobią bo...nie mają czasu. Ale bałagan(((
Wracam do pracy w środę, tyle rzeczy mnie ominie, zapewne będzie się działo.P
Dziś przyjechali nieogoleni panowie, twierdzàc źe byli umówieni na dziś 8 rano a nie jutro 18- ta a w papierach jest błąd i mamy w tej chwli przestać pracować bo oni robią teraz alno wcale. Przestać się nie dało, panowie odjechali , po wydzwanianiach tu i tam przyjechali inni panowie z orange coś chcieć..stanęło na tym, że nic nie zrobią bo...nie mają czasu. Ale bałagan(((
Wracam do pracy w środę, tyle rzeczy mnie ominie, zapewne będzie się działo.P
choroby na stanie :smartoza, glajtoza