Witam.
Jak zakupiłem swojego smarta, nie działała w nim klima.
Wczoraj pojechałem do zakładu i facet podłączył klimę do maszyny i wyszło, że cały układ jest szczelny. Załadował wszystko czynnikiem chłodzącym i klima zaczęła pięknie działać. (to było o godz 16)
Pojechałem autem zrobiłem z 20 km i wszystko było ok.
Wieczorem ok 23, również pojechałem i klima działała bez zarzutu. Wchodzę do auta dzisiaj i klops... klima nie działa. Z tego co mi się zdaje to kompresor sie włącza, jednak nie mam zimnego powietrza
Prawdopodobnie uciekł czynnik chłodzący, jednak jak to jest możliwe, skoro facet sprawdzał cały układ i wyszło, że jest szczelny?
Może ktoś miał z czymś podobnym do czynienia?
Jak zakupiłem swojego smarta, nie działała w nim klima.
Wczoraj pojechałem do zakładu i facet podłączył klimę do maszyny i wyszło, że cały układ jest szczelny. Załadował wszystko czynnikiem chłodzącym i klima zaczęła pięknie działać. (to było o godz 16)
Pojechałem autem zrobiłem z 20 km i wszystko było ok.
Wieczorem ok 23, również pojechałem i klima działała bez zarzutu. Wchodzę do auta dzisiaj i klops... klima nie działa. Z tego co mi się zdaje to kompresor sie włącza, jednak nie mam zimnego powietrza
Prawdopodobnie uciekł czynnik chłodzący, jednak jak to jest możliwe, skoro facet sprawdzał cały układ i wyszło, że jest szczelny?
Może ktoś miał z czymś podobnym do czynienia?