Dziś nastąpił progres. Wybebeszyłem wszystko zmieniłem czesci sprzęgła i zaczynam składać. Jest co robić jak na mój pierwszy raz. Wyglada na to że siedziało oryginalne sprzęgło jak na 200 tys km i tak wyglada na mało zniszczone. Docisk a raczej jego słoneczko zaczynało już pękać i z tąd to poszarpywanie i błąd, podczas składania poprawie mocowanie łapacza powietrza i tą matę wygłuszającą komorę silnika od środka bo teraz dojście mam perfekcyjne. Nawet Belkę zawieszenia wytargałem. Duma mnie rozpiera że sam się na to porwałem. Koronki abs które kupiłem były za ciasne mimo podgrzania palnikiem nie chciały wejść na swoje miejsce, musiałem roztoczyć wewnątrz o setne milimetra, i jest ok ciasno na gorąco włożone. Jak ostygły jest pięknie zaciśnięte.
facebook/ dreamliner cdi
facebook/ dreamliner cdi