[nahuatl]

Nie dyskutuje tu o stanie auta - bo to że wymaga ono pracy wiem od początku. Piszę o formie w jakiej właściciel warsztatu przekazywał mi informacje, o zakresie i kosztach wykonanych usług- które w MOJEJ opiniii są z kosmosu. Zapłaciłem 970zł i wyjechałem z zaledwie jednym rozwiązanym problemem którego usunięcie nie wyniosło nawet 50% całości tego horendalnego kosztu. Tyle co reszta rachunku nigdy nie zapłaciłem za ocenę stanu samochodu po zakupie w żadnym ASO. Tylko że w ASO (AUDI) to pan mechanik z uśmiechem zaprosił mnie na stanowisko, po kolei wszystko pokazał zrobił mi listę rzeczy sprawdzonych i do zrobienia, dostałem kawę i wszystko było wykonane w jedno popołudnie. A tutaj facet każe przywieźć auto z rana jednego dnia i nie masz pojęcia kiedy dostaniesz je z powrotem, bo zacznie przy nim działać jak będzie miał ochotę. Potem burczy przez telefon jakby miał pretensje że musi z Tobą rozmawiać, trzyma samochód kilka dni podczas których naprawia JEDNĄ rzecz a na koniec wystawia rachunek z kosmosu. I nie dostajesz kawy tylko bujasz się kilka dni autobusem - bo to ty jesteś dla Pana mechanika a nie on dla Ciebie. I stąd moja opinia. I nie zamierzam jej usuwać - a jeśli uważasz że będę miał z tego tytułu jakieś problemy - to proszę o rozwinięcie tematu - chętnie posłucham co mi takiego grozi z Twojej czy Pana mechanika strony. Tylko przypominam że w internecie nikt nie jest anonimowy i nic z niego nie ginie.