Od kilku miesięcy jestem doradcą handlowym w Gdyńskim oddziale Smarta. 26 listopada wybraliśmy się na ogólnoeuropejskie szkolenie w Lizbonie dotyczące nowych modeli Smartów, pod tytułem ''Global Training Experience".
W skrócie: Pierwszy dzień był poświęcony na zagadnienia teoretyczne, których celem było ogólne poznanie samochodu i zapoznanie się z jego możliwościami. Mieliśmy do dyspozycji kilka smartów Fortwo/Forfour z różnymi elementami wyposażenia oraz konkurencyjne samochody dla Forfour, tj. Fiat 500, Renault Twingo i VW Up!. Uczyliśmy się obsługi urządzeń pokładowych, praktyczności wnętrz, i tym podobnych, jednak nieco więcej uwagi skupialiśmy na porównaniu Forfoura z Twingo. Wnioski:
1. Wnętrze smarta jest nieco bardziej przestronne od tego w Renault i to czuć. Poza tym Smart chwali się, że ma największy stosunek wykorzystania przestrzeni w klasie (77%), zapomniałem ile ma Twingo.
2. Przednie pokrywy ''serwisowe'' w obu samochodach nie mają zawiasów, czy konkretnych siłowników. Jednak różnica jest taka, że w smarcie pociągamy za specjalne uchwyty i możemy zdjąć maskę i powiesić ją na paskach, a ta będzie oparta o atrapę chłodnicy i tablicę rejestracyjną. W Twingo natomiast musimy najpierw zdjąć prostokątne zaślepki i gdzieś je odłożyć, by dostać się do uchwytów, za które pociągamy, otwierając maskę. Reszta procedury jest taka sama jak w smarcie.
3. Zarówno smart jak i Renault będą miały opcjonalne automatyczne, dwusprzęgłowe, 6-stopniowe skrzynie biegów produkcji Mercedesa (konkretnie Getrag). Nie wiem, kiedy i za jaką kwotę w Twingo, ale do Smartów dołączy w kwietniu za +/- 5000 złotych i będzie dostępna z silnikami 70 i 90-konnymi już od drugiej (z czterech) wersji wyposażeniowej. U Twingo natomiast automat ma być tylko w 90-konnym silniku i topowym wyposażeniu.
4. Tylko Forfour ma opcjonalny system ''readyspace'' na tylnej kanapie, który umożliwia złożenie siedzisk niemalże do poziomu podłogi.
5. W hotelowym korytarzu stał Fortwo Brabus Tailor made (tylko pakiet stylizacyjny, nie techniczny), jednak dokładnych kwot za dodatki nie znamy. Ogólnie Smarty w wersji Brabus mają wejść do sprzedaży w połowie przyszłego roku z mocą 110/120 koni z silnika 0,9, tylko z automatyczną skrzynią biegów i opcjonalnymi felgami 17''. Kabriolet pod koniec 2015, a elektryczny w 2016.
6. Tylne drzwi w Forfour otwierają się pod kątem 85 stopni, co robi mega wrażenie.
7. W pierwszym kwartale przyszłego roku do listy wyposażenia smartów dołączy podłokietnik,
8. W kolejnym roku modelowym (nie wiem, kiedy konkretnie) będą nowe dźwignie zmiany biegów, charakterystyczne tylko dla smarta.
9. Biksenonów ani tym podobnych nie ma w planach, jeśli już miałaby się pojawić alternatywa dla tradycyjnych reflektorów, to światła w pełni ledowe, ale to ewentualnie z faceliftingiem.
10. Kupując poprzednie smarty, z tego co wiem, otrzymywaliśmy mobilność tylko w okresie gwarancji, czyli 2 lata. Teraz otrzymujemy 30 lat, (nawet kupując nowego smarta poprzedniej generacji, a w Polsce pozostał jeden egzemplarz, jeśli moje dane są aktualne :P)
Drugi dzień był czysto praktyczny. Głównie poświęcony na jazdy testowe po mieście. Najpierw jechaliśmy Smartami Fortwo w różnych wersjach wyposażeniowych, silnikowych (70 i 90-konne, 60-konnego nie było), a niektóre miały nawet automatyczne skrzynie biegów. Jechaliśmy w kolumnie składającej się z kilkunastu samochodów, po dwie osoby w samochodzie. W punkcie zmiany kierowców każdy z nas miał szkolenie na parkingu w celu zademonstrowania zwrotności samochodu. Powiem szczerze, samochód skręca niemalże w miejscu, niektórzy porównywali to do jazdy sztaplarką (6,95m średnicy zawracania). Wersja 70-konna zbiera się całkiem nieźle, w zupełności wystarczająco na miejskie warunki. Jednak 90-konny wariant (z turbo) był faworyzowany przez każdego. Automatyczna skrzynia biegów działała naprawdę bardzo dobrze.
Potem przyszła kolej na Forfour. W tym przypadku kolumna składała się z 3 smartów, Fiata 500, Renault Twingo i VW Up'a. Tymi samochodami wybraliśmy się na trasy ekspresowe (m.in. przez Most Vasco da Gamy), gdzie co kilka kilometrów robiliśmy zmiany, by każdy mógł przejechać się każdym samochodem. 70-konne warianty Smartów Forfour były nieco ''przysłabe'', jednak wszyscy zgodnie stwierdziliśmy, że 60-konny silnik będzie zdecydowanie za słaby.
Testowane przez nas samochody były egzemplarzami przedprodukcyjnymi, w kilku samochodach nie działał system wspomagania ruszania pod górę
Pragnę tylko przypomnieć, że to nie jest jakiś mój marketingowy bełkot, czy coś w tym stylu; smarty mają także swoje słabe strony, jak na przykład (co oczywiste) cena, mniejsze i mniej praktyczne tylne drzwi w Forfour w porównaniu do tych z Twingo i kilka innych; wygląd, odczucia i inne ''wrażenia'' zależą od osobistych preferencji.
Jak będę miał czas, wrzucę zdjęcia.
Edit: Bym zapomniał. W Gdyni na Łużyckiej posiadamy testowego Forfoura, zapraszam
W skrócie: Pierwszy dzień był poświęcony na zagadnienia teoretyczne, których celem było ogólne poznanie samochodu i zapoznanie się z jego możliwościami. Mieliśmy do dyspozycji kilka smartów Fortwo/Forfour z różnymi elementami wyposażenia oraz konkurencyjne samochody dla Forfour, tj. Fiat 500, Renault Twingo i VW Up!. Uczyliśmy się obsługi urządzeń pokładowych, praktyczności wnętrz, i tym podobnych, jednak nieco więcej uwagi skupialiśmy na porównaniu Forfoura z Twingo. Wnioski:
1. Wnętrze smarta jest nieco bardziej przestronne od tego w Renault i to czuć. Poza tym Smart chwali się, że ma największy stosunek wykorzystania przestrzeni w klasie (77%), zapomniałem ile ma Twingo.
2. Przednie pokrywy ''serwisowe'' w obu samochodach nie mają zawiasów, czy konkretnych siłowników. Jednak różnica jest taka, że w smarcie pociągamy za specjalne uchwyty i możemy zdjąć maskę i powiesić ją na paskach, a ta będzie oparta o atrapę chłodnicy i tablicę rejestracyjną. W Twingo natomiast musimy najpierw zdjąć prostokątne zaślepki i gdzieś je odłożyć, by dostać się do uchwytów, za które pociągamy, otwierając maskę. Reszta procedury jest taka sama jak w smarcie.
3. Zarówno smart jak i Renault będą miały opcjonalne automatyczne, dwusprzęgłowe, 6-stopniowe skrzynie biegów produkcji Mercedesa (konkretnie Getrag). Nie wiem, kiedy i za jaką kwotę w Twingo, ale do Smartów dołączy w kwietniu za +/- 5000 złotych i będzie dostępna z silnikami 70 i 90-konnymi już od drugiej (z czterech) wersji wyposażeniowej. U Twingo natomiast automat ma być tylko w 90-konnym silniku i topowym wyposażeniu.
4. Tylko Forfour ma opcjonalny system ''readyspace'' na tylnej kanapie, który umożliwia złożenie siedzisk niemalże do poziomu podłogi.
5. W hotelowym korytarzu stał Fortwo Brabus Tailor made (tylko pakiet stylizacyjny, nie techniczny), jednak dokładnych kwot za dodatki nie znamy. Ogólnie Smarty w wersji Brabus mają wejść do sprzedaży w połowie przyszłego roku z mocą 110/120 koni z silnika 0,9, tylko z automatyczną skrzynią biegów i opcjonalnymi felgami 17''. Kabriolet pod koniec 2015, a elektryczny w 2016.
6. Tylne drzwi w Forfour otwierają się pod kątem 85 stopni, co robi mega wrażenie.
7. W pierwszym kwartale przyszłego roku do listy wyposażenia smartów dołączy podłokietnik,
8. W kolejnym roku modelowym (nie wiem, kiedy konkretnie) będą nowe dźwignie zmiany biegów, charakterystyczne tylko dla smarta.
9. Biksenonów ani tym podobnych nie ma w planach, jeśli już miałaby się pojawić alternatywa dla tradycyjnych reflektorów, to światła w pełni ledowe, ale to ewentualnie z faceliftingiem.
10. Kupując poprzednie smarty, z tego co wiem, otrzymywaliśmy mobilność tylko w okresie gwarancji, czyli 2 lata. Teraz otrzymujemy 30 lat, (nawet kupując nowego smarta poprzedniej generacji, a w Polsce pozostał jeden egzemplarz, jeśli moje dane są aktualne :P)
Drugi dzień był czysto praktyczny. Głównie poświęcony na jazdy testowe po mieście. Najpierw jechaliśmy Smartami Fortwo w różnych wersjach wyposażeniowych, silnikowych (70 i 90-konne, 60-konnego nie było), a niektóre miały nawet automatyczne skrzynie biegów. Jechaliśmy w kolumnie składającej się z kilkunastu samochodów, po dwie osoby w samochodzie. W punkcie zmiany kierowców każdy z nas miał szkolenie na parkingu w celu zademonstrowania zwrotności samochodu. Powiem szczerze, samochód skręca niemalże w miejscu, niektórzy porównywali to do jazdy sztaplarką (6,95m średnicy zawracania). Wersja 70-konna zbiera się całkiem nieźle, w zupełności wystarczająco na miejskie warunki. Jednak 90-konny wariant (z turbo) był faworyzowany przez każdego. Automatyczna skrzynia biegów działała naprawdę bardzo dobrze.
Potem przyszła kolej na Forfour. W tym przypadku kolumna składała się z 3 smartów, Fiata 500, Renault Twingo i VW Up'a. Tymi samochodami wybraliśmy się na trasy ekspresowe (m.in. przez Most Vasco da Gamy), gdzie co kilka kilometrów robiliśmy zmiany, by każdy mógł przejechać się każdym samochodem. 70-konne warianty Smartów Forfour były nieco ''przysłabe'', jednak wszyscy zgodnie stwierdziliśmy, że 60-konny silnik będzie zdecydowanie za słaby.
Testowane przez nas samochody były egzemplarzami przedprodukcyjnymi, w kilku samochodach nie działał system wspomagania ruszania pod górę
Pragnę tylko przypomnieć, że to nie jest jakiś mój marketingowy bełkot, czy coś w tym stylu; smarty mają także swoje słabe strony, jak na przykład (co oczywiste) cena, mniejsze i mniej praktyczne tylne drzwi w Forfour w porównaniu do tych z Twingo i kilka innych; wygląd, odczucia i inne ''wrażenia'' zależą od osobistych preferencji.
Jak będę miał czas, wrzucę zdjęcia.
Edit: Bym zapomniał. W Gdyni na Łużyckiej posiadamy testowego Forfoura, zapraszam
wojciech.krol@bmg.smartcars.pl
Kontakt
Odpowiedz
