Dzięki Waszym odpowiedziom zmobilizowałem się do dalszych poszukiwań Smartka
W końcu przecież po to jest weekend by podróżować...
No i znalazłem to cuś co poniżej... (700ccm, 2003 rok, czarny )
(dodam że autko ładne: zawieszenie super, blacharsko bez rys, salon PL!!! i przebieg 75000 km.)
Co sądzicie?
- czy to dyskwalifikacja?
- co mu naprawdę jest?
- jakie koooooszta, choć szacunkowo, heheh
Dodam że przed zerknięciem w silnik, to tak z 10 minut jeździłem testowo pełnym ogniem męcząc autko.
A pod autkiem nie ma innych wycieków, na silniku też
W końcu przecież po to jest weekend by podróżować...
No i znalazłem to cuś co poniżej... (700ccm, 2003 rok, czarny )
(dodam że autko ładne: zawieszenie super, blacharsko bez rys, salon PL!!! i przebieg 75000 km.)
Co sądzicie?
- czy to dyskwalifikacja?
- co mu naprawdę jest?
- jakie koooooszta, choć szacunkowo, heheh
Dodam że przed zerknięciem w silnik, to tak z 10 minut jeździłem testowo pełnym ogniem męcząc autko.
A pod autkiem nie ma innych wycieków, na silniku też