Maurycy - już mi się zwróciła inwestycja w ten gadżet.
Raz poluzowała się obejma na wylocie z turbo na autostradzie pod niemiecką granicą w godzinach wieczornych - auto dostało foszka i nie chciało jechać.
Wystarczył rzut oka do komory silnikowej plus weryfikacja wskaźników i w trybie awaryjnym dokulałem się o północy do Smartgarage w Poznaniu.
Koszt noclegu/szukania kumatego serwisu/lawety minimum te 500-600 PLN.
Teraz za friko mam podgląd czy oliwa nie przekracza 110 stopni Celcjusza w coby głowica nie powiedziała papa.
Raz poluzowała się obejma na wylocie z turbo na autostradzie pod niemiecką granicą w godzinach wieczornych - auto dostało foszka i nie chciało jechać.
Wystarczył rzut oka do komory silnikowej plus weryfikacja wskaźników i w trybie awaryjnym dokulałem się o północy do Smartgarage w Poznaniu.
Koszt noclegu/szukania kumatego serwisu/lawety minimum te 500-600 PLN.
Teraz za friko mam podgląd czy oliwa nie przekracza 110 stopni Celcjusza w coby głowica nie powiedziała papa.
Forfour 2005r i 451 LET, ex 450 0,6/454 1,5
Ktoś musi tu być marudą więc obowiązuje http://smartklub.pl/t-regulamin-portalu-...4#pid58904
Ktoś musi tu być marudą więc obowiązuje http://smartklub.pl/t-regulamin-portalu-...4#pid58904