[RobsonWawa]

P.s. Muszę jeszcze napisać kilka słów do wszystkich bo się udusze!
Powiem tak. Zgadzając się na udział w tym spotkaniu nie ukrywam, że miałem nadzieję, że szczytny cel przyciągnie więcej smarciarzy. Przeliczyłem się! To utwierdza mnie w przekonaniu w jakich egoistycznych i konsumpcyjnych czasach żyjemy. Bardzo to smutne. Słabe jest to, że tak niewiel trzeba było zrobić, żeby innym pokazać kawałek dobra! Co to było? Kilka przejechanych kilometrów? Trochę paliwa? Trochę czasu? Bardzo to przygnębiające. Warszawiacy powinni się wstydzić! Przyjechali ludzie z Piotrkowa, Wielunia a nawet z Niemiec a gdzie jest warszawka?
Gantz

Gantz mam pretensję tylko i wyłącznie o zacytowany powyżej fragment, bo odebrałem go jako zaadresowany też i do mnie jako warszawiaka.
W temacie nie ma żadnego mojego postu bo wiedziałem , że w tym czasie nas nie będzie w Warszawie. Nie zdarzyło się abym kiedyś się gdzieś zadeklarował i nawalił.
Nie jestem też jedynym który wyjechał na ferie, to też miało wpływ na frekwencję.

Rozumiem natomiast, że masz pretensje do klubowiczów którzy zadeklarowali swoją obecność a jednak się nie zjawili na spocie. To nie pierwszy raz ma miejsce i tu w pełni Ciebie popieram.
Dziś coraz częściej ludzie uchylają się od odpowiedzialności za swoje słowa i czyny.
Pozdrawiam