A może chcesz kupić mojego Cdi?
Nie jest tanio ale za to 100% pewnie, bez wkładu i w Krakowie. Cena jest adekwatna do stanu.
Zreszta można go zabrać do smartkrakow.pl na odwiedziny w celu uzyskania opinii specjalistów.
tu można wstępnie obejrzeć moje cdi
Co tanio to drogo pamietaj, okazji nie ma.
Smart benzyna to trochę bomba, no dobra skarbonka tak co 80 tys km.
Diesel jest lepszym wyborem bo wytrzyma sporo więcej aż trzeba będzie go reanimowac. Niemniej tak jak pisali przedmówcy sprzęgło 150tys km, wtryski też gdzieś w tej okolicy oraz wkrótce turbina. Może jeszcze walnąć alternator w tych rejonach. Podobno jest w stanie przejechać 550tys bez generalnego remontu, niemniej częściej jest to około 300tys.
Cabrio na lato fajne bez dwóch zdań, (od maja do października rewelacja ) ale zimą może zdążyć się ze bedziesz skrobać szyby od środka. Trochę zabawy z pielęgnacja dachu przynajmniej ze 2 razy w roku , a jak się zepsuje składanie to będą spore koszty. No i ta matowiaca szybką z plastiku na którą trzeba uważać szczególnie jak jest poniżej zera. Jest trochę głośniej w środku ( jak w każdym cabrio z tekstylnym dachem)
Ps. Ja do swojego cabrio w benzynie przy 96tys km wsadziłem 18tys żeby zrobić porządny remont. Nie uznaje pół środków i druciarstwa więc wszystko było oryginalne, i tak jak trzeba zrobione przez ludzi którzy są specjalistami od smartow. Więc szybko uzbierała się spora sumka, choćby taki tlumik, który kosztuje około 1200zl, czy kolektor wydechowy, a to turbinka, tarcze hamulcowe, a to sprzęgło akuator bo coś zaczął niedomagac , poduszki silnika, termostat przy okazji, miska olejowa ze spustem i tak dalej...
Oczywiście ze pewnie znajdą się tacy spece co zrobią remont i za 500, 1500 i za 2500 ale to taki trochę substytut na najblizsze 20 tys km, jeśli wytrzyma...
Nie jest tanio ale za to 100% pewnie, bez wkładu i w Krakowie. Cena jest adekwatna do stanu.
Zreszta można go zabrać do smartkrakow.pl na odwiedziny w celu uzyskania opinii specjalistów.
tu można wstępnie obejrzeć moje cdi
Co tanio to drogo pamietaj, okazji nie ma.
Smart benzyna to trochę bomba, no dobra skarbonka tak co 80 tys km.
Diesel jest lepszym wyborem bo wytrzyma sporo więcej aż trzeba będzie go reanimowac. Niemniej tak jak pisali przedmówcy sprzęgło 150tys km, wtryski też gdzieś w tej okolicy oraz wkrótce turbina. Może jeszcze walnąć alternator w tych rejonach. Podobno jest w stanie przejechać 550tys bez generalnego remontu, niemniej częściej jest to około 300tys.
Cabrio na lato fajne bez dwóch zdań, (od maja do października rewelacja ) ale zimą może zdążyć się ze bedziesz skrobać szyby od środka. Trochę zabawy z pielęgnacja dachu przynajmniej ze 2 razy w roku , a jak się zepsuje składanie to będą spore koszty. No i ta matowiaca szybką z plastiku na którą trzeba uważać szczególnie jak jest poniżej zera. Jest trochę głośniej w środku ( jak w każdym cabrio z tekstylnym dachem)
Ps. Ja do swojego cabrio w benzynie przy 96tys km wsadziłem 18tys żeby zrobić porządny remont. Nie uznaje pół środków i druciarstwa więc wszystko było oryginalne, i tak jak trzeba zrobione przez ludzi którzy są specjalistami od smartow. Więc szybko uzbierała się spora sumka, choćby taki tlumik, który kosztuje około 1200zl, czy kolektor wydechowy, a to turbinka, tarcze hamulcowe, a to sprzęgło akuator bo coś zaczął niedomagac , poduszki silnika, termostat przy okazji, miska olejowa ze spustem i tak dalej...
Oczywiście ze pewnie znajdą się tacy spece co zrobią remont i za 500, 1500 i za 2500 ale to taki trochę substytut na najblizsze 20 tys km, jeśli wytrzyma...
450 Cabrio 0,6
451 sleeper / 128hp w przebraniu MHD
451 sleeper / 128hp w przebraniu MHD