sam używałem sporo bono zanim nie odkryłem metody opalarki, jak wspominałem wyżej testowałem bono na busie iveco tam w około jest pełno plastików.. metoda bono starczała na bardzo długo samochody myjemy raz w tygodniu dosyć inwazyjną metodą jakimiś aktywnymi pianami, po takim zabiegu bono miałem spokój na pól roku.. ciekaw jestem jak to w smarcie wygląda.. jak się troszkę ociepli umyje smarkacza i zaapikuje k2 na swojego to zdam też relacje i odczucia
co do opalarki zgadza się przy nie wprawionych rekach i pewnych plastikach można odkształcić i zmienić strukturę mi to na szczęście się nigdy nie zdarzyło
co do opalarki zgadza się przy nie wprawionych rekach i pewnych plastikach można odkształcić i zmienić strukturę mi to na szczęście się nigdy nie zdarzyło