Odgrzeję kotleta i dodam swoje uwagi.
Dorzucenie głośników wysokotonowych bardzo poprawia odsłuch w F4, chociaż i tak nie jest źle.
Ale cena używanych głośniczków jest chora.
Dlatego kupujemy wysokotonowe z mercedesa W169 za 15-20zł/ komplet, podcinamy plastik w dwóch miejscach i wkładamy w oryginalne uchwyty maskownic przy lusterkach. Kable puszczamy pionowo w dół i za pomocą nawet szybkozłączek wpinamy się w głośniki w drzwiach. Osłonę dolnych głośników ściągamy podważając dookoła i wypinając z zatrzasków szary plastik (najlepiej plastikowym dynksem, bo śrubokrętem można uszkodzić plastik).
Subwoofer za 50zł wrzucamy pod fotel kierowcy, wtyczka jest pod wykładziną, tylko trzeba sięgnąć głębiej. Sub fabryczny dużo nie daje moim zdaniem, dźwięk robi się bardziej dudniący i trzeba na radiu redukować basy.
Dorzucenie głośników wysokotonowych bardzo poprawia odsłuch w F4, chociaż i tak nie jest źle.
Ale cena używanych głośniczków jest chora.
Dlatego kupujemy wysokotonowe z mercedesa W169 za 15-20zł/ komplet, podcinamy plastik w dwóch miejscach i wkładamy w oryginalne uchwyty maskownic przy lusterkach. Kable puszczamy pionowo w dół i za pomocą nawet szybkozłączek wpinamy się w głośniki w drzwiach. Osłonę dolnych głośników ściągamy podważając dookoła i wypinając z zatrzasków szary plastik (najlepiej plastikowym dynksem, bo śrubokrętem można uszkodzić plastik).
Subwoofer za 50zł wrzucamy pod fotel kierowcy, wtyczka jest pod wykładziną, tylko trzeba sięgnąć głębiej. Sub fabryczny dużo nie daje moim zdaniem, dźwięk robi się bardziej dudniący i trzeba na radiu redukować basy.