[mayczas]

Szczerze to każdemu co znajdzie coś co jest nie tak w moim Smarcie to obniżam 1000 zł na dzień dobry. Szukając takiego auta przeszedłem przez wiele różnych Smarcików poprzez diesle itd. A ten mój to ja nie wiem...fotele jak nowe, silnik jakby dopiero zamontowany nówka, każda guma nie sparciała w całym aucie...nie wiem czy to po prostu norma (jeżdżę na co dzień Fordem Mondeo 2012 r a wcześniej też raczej świeże) i na prawdę nie ma się do czego doczepić. Nic nie zużyte czy to kierownica czy pedały a kończąc na wycieraczkach (oryginał wszystko !) Jeśli ktoś to zrobił "pod publikę" to naprawdę musiał się się wykosztować i napracować... ja jeżdżę od roku tzn moja kobieta i nie ma dyskusji o jakimś dolewaniu oleju (5w30) itd.Kupiłem go od człowieka który mieszka dwie ulice ode mnie(Chorzów) i on go sprowadził ze Szwajcarii i powiedziałem mu żeby nie leciał w ch*ja tylko powiedział jak sprawa wygląda bo mieszkam obok i go w najbliższej biedronce dojadę jak będzie coś nie tak No i jak powiedział tak było auto wzór na prawdę nie ma nic do roboty (ostatnio ukradli tylko kratke jedną z przodu ale już szukam) Kontroluje wszystkie płyny i samochód przejechał 9 tyś km u mnie i ZERO NIC, czy to płynu czy oleju. Nie wiem czy był robiony a czytałem wszystkie fora na co zwracać uwagę. Mam znajomego który dostarcza części do serwisów i mówi że diesle to totalna wiekszość jeśli chodzi o smarty, znowu wiekszość "interentów" narzeka na 600cm3... człowiek sam nie wie co kupić...jedyne pocieszenie to te że 600 łatwiej się naprawia niż 700 (?) Tak mi powiedział chwalony Pan Dariusz z Gliwic do którego dzwoniłem na co uważać w tych zacnych autkach... także staram się nie należeć do laików posiadając dany typ samochodów ale co ja mogę jeszcze powiedzieć no kurde jak wszystkim trafił mi się dobry egzemplarz Zainteresowanych proszę o prywatne wiadomości z proponowaną ceną. Nie jestem handlarzem i nie mam jeszcze autka wystawionego i dopiero zaczynam się przymierzać do sprzedaży. Pozdro i Dobranoc