My już też w domu od 16ej.
Z Budapesztu ruszyliśmy w niedziele o 15ej. Wcześniej zaliczyliśmy termy Scheheyifurdo tuż obok miejsca zlotu (rewelacyjne baseny) . Później przez Parasapuszte, SK i Poprad (dużo lepsza droga niż na Zwardoń) + obiad. Na noc zatrzymaliśmy sie w znajomym pensjonacie w Jamnej. Rano spokojnie ruszyliśmy na Wawe.
Więcej wrażeń ze zlotu chwilę później.
Ps. Z placu zlotu ruszyliśmy chyba jako jedni z ostatnich
Ps2. Klima miała co robić. Najwyższa temp jaką zanotowałem na Lcd Smarta w Budapeszczcie to:
Najwyższa temp jaką odczytałem podczas całego wyjazdu to dziś na trasie Radom-Wawa, szok:
Średnie spalanie z całej trasy (1750 km) 3.7 l ON
Z Budapesztu ruszyliśmy w niedziele o 15ej. Wcześniej zaliczyliśmy termy Scheheyifurdo tuż obok miejsca zlotu (rewelacyjne baseny) . Później przez Parasapuszte, SK i Poprad (dużo lepsza droga niż na Zwardoń) + obiad. Na noc zatrzymaliśmy sie w znajomym pensjonacie w Jamnej. Rano spokojnie ruszyliśmy na Wawe.
Więcej wrażeń ze zlotu chwilę później.
Ps. Z placu zlotu ruszyliśmy chyba jako jedni z ostatnich
Ps2. Klima miała co robić. Najwyższa temp jaką zanotowałem na Lcd Smarta w Budapeszczcie to:
Najwyższa temp jaką odczytałem podczas całego wyjazdu to dziś na trasie Radom-Wawa, szok:
Średnie spalanie z całej trasy (1750 km) 3.7 l ON
F2 Passion Cabrio Jack Black (past) & IQ+1.4 D4D (past)
&